pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury

Chciałabym zmienić kolor włosów przed ślubem jakoś niebawem, żeby się przyzwyczaić 🙂 Wstawiałam swoje foty nieraz, może podpowiecie co mi pasuje? Waham się między zimnym jasnym brązem/rudym brązem i ciemniejszym brązem 🙂

Poszukać jakiś fot z różnymi kolorami?
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
13 lutego 2013 19:43
Poszukać🙂 Ja Cię widzę w ciemniejszym,czekoladowym brązie🙂
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
13 lutego 2013 20:15
Dzionka a ile masz czasu do ślubu? 🙂 Ja bym zaczynała od najjaśniejszego koloru - jasny brąz. Bo jeśli Ci się nie spodoba, to zawsze jest opcja zakrycia go ciemniejszym kolorem.

Ja osobiście pofarbowałam kiedyś na ciemny brąz i wyszedł mi prawie czarny - z płaczem poleciałam do fryzjerki - jedyne co pozostało to ściągnąć farbę, no i włosy miałam rude 🙄 A z mojego czekoladowego brązu za jednym posiedzeniem u fryzjerki przeszłam na miodowy blond. I włosy mi nie wypadły, mózgu (chyba :hihi🙂 nie wypaliło. Fakt faktem, że końcówki teraz to jedno wielkie sianko, ale staram się to ogarniać.

Także jeśli masz jeszcze parę miesięcy to zaczęłabym farbować już. Ja z moich naturalnych "mysich" na "jasny brąz złocisty" z okładki farby L'oreal dochodziłam w pół roku 😉

Lepiej zawsze pofarbować jaśniejszym kolorem i nawet za tydzień, dwa zrobić o ton ciemniejszy, niż od razu walnąć na głowę ciemną farbę (która praktycznie zawsze będzie za ciemna :hihi🙂 i później ściągać kolor z płaczem u fryzjerki 😉
No to lecim, tak na szybko:

Ciepły brąz z jakimiś blond-dziwnymi pasemkami


Ciemny brąz


Mój naturalny kolor


Jaśniejszy brąz


Jeszcze jakaś rudość:




Averis   Czarny charakter
13 lutego 2013 20:22
Rudy super 🙂
Chyba nie pomogę za bardzo, no bo kurcze, Dziąka, Tobie w każdym ładnie 😀
Moim zdaniem w jasnym brązie i rudym najładniej 🙂
Tu jeszcze rudość, już obiecuję że ostatnie:



Strucelka, mądrze prawisz! Ja też kiedyś pofarbowałam się na ciemny brąz i na drugi dzień wróciłam na zrobienie chociaż miodowych pasemek, bo nie chciałam z domu wychodzić, hehe 🙂 Właśnie jakoś zaraz chcę się pofarbować, żeby móc coś pokombinować.
Dzią, a moim zdaniem najlepiej naturalny 😉 taki a'la Jennifer Aniston. Ona ma na ciemny blond nałożone wieeele, wieeeeele jasnych (cieniutkich) złocisto blond pasemek
http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=12898
na tej focie wygląda jakby miała tłuste te włosy, ale generalnie widziałabym Cię w tym klimacie. Zwłaszcza, że to kolor zbliżony bardzo do Twojego naturalnego. A w naturalnym IMO zawsze najlepiej 🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
13 lutego 2013 21:43
Cofam to co napisałam i podpisuje sie pod rada amnestrii🙂
Też obstawiam naturalny  😉
W każdym razie ten ciemny brąz odpada wg mnie
maleństwo   I'll love you till the end of time...
14 lutego 2013 06:17
Dzionka, jasny, ciepły brąz/ złoty, ciemny blond, czyli tak jak dziewczyny mówią. Ty masz taką ciepłą urodę i IMO ciemny brąz Cię robi bledszą i mimo, że "ładnemu we wszystkim ładnie", to chyba nie podkreśla naturalnych atutów 😉
W ciemnych cię dzionka nie widzę. Ja bym cię widziała w jakimś jasnym odcieniu. czy to blond, czy to brąz, nie ważne. ważne żeby jasne było.
Osobiście wzięłabym jakiś odcień rudego, ale z wstawkami blondu. Albo inaczej. Ciemny blond z wstawkami rudego.
Ciemne brązy sobie odpuść.
ash   Sukces jest koloru blond....
14 lutego 2013 07:22
Dzionka, ja też odradzam ciemny brąz!
Ja Cię widzę albo w rudym (bosko), albo tak jak powiedziała Amnestria - naturalny a na to milion bardzo cieniutkich jaśniejszych pasemek.
kujka   new better life mode: on
14 lutego 2013 07:36
Dzionka, w ciemnym brazie bedziesz wygladac jak blada emoDzionka, wiec zdecydowanie nie!

ja Cie lubie w rudym ale nie pasuje mi to do bialej/kremowej kiecy i welonu za bardzo, waliloby chyba po oczach.

takze rowniez podpisuje sie pod tym, co napisala ciotka amnestria. naturalny!!
ja jestem za rudym, może nie taką marchewką ale ciemniejszym ewentualnie jakiś ciepły jasny brąz z rudym refleksem, pasemka ciężkie w utrzymaniu są, koleżanka kiedyś robiła blond pasemka i jak przyszło do farbowania odrostów to koniec końców miała cały łeb blond 😉 ale może trafiła na jakąś beznadziejną fryzjerkę.

mam pytanie techniczne dotyczące farbowania szamponetką, nigdy tego nie robiłam i nie wiem jak to wygląda. wiem, że nakłada się na umyte włosy jak szampon, masuje a potem zostawia na jakiś czas. odżywkę nakładamy przed czy po? mam po ręką prawie same 'myjące' odżywki, boję się, że od razu zmyje mi w jakimś stopniu kolor 🙄
będę szamponetkować na rudo, żeby odświeżyć kolor i przykryć trochę odrosty, akurat ta sama firma i kolor jak farba której używam więc raczej nie powinno mi wyjść jakieś nie wiadomo co 🙂
Dzięki dziewczyny! Macie racje, najgorzej w ciemnym brązie. Pogadam z fryzjerką, jak się w końcu wybiorę i zobaczymy 🙂
Dzionka, na tym pierwszym wygladasz przepieknie  :kwiatek:
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
14 lutego 2013 12:03
To i ja się poradzę, bo chcę coś zmienić w końcu, bo ciągle wyglądam tak samo 😁
Robić grzywkę na prosto czy zostawić jak jest?
Tu jak miałam krótkie włosy jeszcze

Przez dłuższy czas miałam taką grzywkę:

A teraz jest tak:



I dylemat, robić grzywkę na prosto? Bo na bok już mi się znudziła w sumie 😁

ash   Sukces jest koloru blond....
14 lutego 2013 12:11
Hermes, teraz jest najlepiej!!!!!!!  💃 💃
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
14 lutego 2013 12:16
ash, mi w sumie też się podoba jak jest teraz, tym bardziej, że rano nie muszę ich układać, tylko rozczesze i już, a z grzywką to cała ceremonia była 🙂 ale ciągle tak samo wyglądam 🙁
ash   Sukces jest koloru blond....
14 lutego 2013 12:22
Ja też jakiś czas temu stwierdziłam "od lat tak samo". Obciachałam grzywkę na prosto.
Super było do czasu minusowych temperatur i zakładania czapki.
Masakra i dno!
Zaczęłam ją przeczesywać na bok, a teraz czekam aż zupełnie odrośnie!
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
14 lutego 2013 12:30
ash, ehh okeey, zmieniłam zdanie, nie chcę już grzywki 😁 ale kurde obciąć ich nie chcę, bo sa już prawie do pasa, przefarbować mi szkoda i za przeproszeniem dupa, nie wiem co robić 🤔
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
14 lutego 2013 20:26
Dziąka nr 1 lub ostatnie
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
14 lutego 2013 20:42
Hermes, nauczyć sie jakichś fajnych fryzur 🙂 Zawsze ciekawiej i inaczej, a z takich długich wszystko zrobisz 😉
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
14 lutego 2013 20:51
Zu, chodzi o to tez, że moje włosy, ani się nie da pokręcić, ani nic zrobić bo są proste i sztywne 🤔
a upięcia? warkocze, koczki. ładnie Ci z osłoniętą buzią 🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
14 lutego 2013 21:30
fruity_jelly, w koczu chodzę własnie czasami, jutro mam zamiar pogwałcić mamę żeby mi zrobiła dobieranego 😉
nietrudno samemu zrobić dobieranego, szczególnie na takich długich włosach  😉
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
15 lutego 2013 07:14
Babi, ja nawet komuś nie umiem zrobić dobierańca  😡
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się