Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

nie chcę przebiałczyć - poczekam na wynik badań i wtedy kupię lucerkę lub nie, ale dzięki za sugestię. 🙂

Dzisiaj pierwszy raz poszedł na trawiasty wybieg na dłuższy czas, mam nadzieję, że na trawie odbije, bo martwi mnie jego kondycja "wizualna". Jeśli chodzi o kondycję w sensie wydolności - to praktycznie się nie poci nawet po godzinie pracy pod siodłem, no chyba, że się zapali - jak napisałam jest "średnio-gorący" 🙂, raz się zapali raz nie 🙂

Dla energii lepiej olej, bez ryzyka.

poradźcie proszę co mam zrobić 🙁

miesiąc temu kupiłam konia, który, z racji tego ze jego matka miała problemy z zębami i jadła moczony owies (tak pożądanie wymoczony - na miękko),  też całe życie jadł moczony. Koń ma teraz 4 lata i jestem jego pierwszym (po hodowcy) właścicielem. w stajni w której stoimy nie ma gniotownika i nie mam możliwości mu 3 x dziennie - codziennie moczyć. miałam nadzieje że prędzej czy później nauczy się rozgryzać (zęby sprawdzone przez weta - wszystko ok), ale niestety - gryzie jak ostatnia ciota - nawet marchewkę zapiera sobie o ścianę boksu żeby się złamała zamiast ją przedziabać na pół zębami  🙄
więc w konsekwencji każda pasza jaką mu daję wychodzi z konia w postaci jakiej weszła...

czy ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem? czy jest jakiś sposób żeby nauczył się pożądnie gryźć?

Burza, ale chyba jak po otrebach ryzowych konio odpala, to po oleju tez moze?

azzawa, kiepsko 🙁. Sieczke dodac? Nie da rady polknac w calosci...

Ale trzeba uważać żeby nie próbował połykać w całości bo sobie przełyk zatka-znam taki przypadek..
azzawa,a siano gryzie normalnie?

BASZNIA, nie umiem porównać, ale jeszcze odpalającego po oleju moje oczy nie widziały, chyba że ma walić kosmiczne ilości.

azzawa - jak trzymałam konie u siebie w domu też nie miałam gniotownika - woziłam do najbliższego młyna żeby możliwie jak najgrubiej ześrutowali - zawsze lepsze to niż nic... myślę, że później możesz stopniowo zacząć mieszać gnieciony z niegniecionym...

odnośnie marchwi - nauczy się... mój wychowany w państwowej SK, zanim go kupiłam pewnie nigdy nie dostał marchwi z ręki (bo zimą pewnie dostawał hurtem do żłoba i tyle)... Na początku też gryzł jak ostatnia łajza, potem się nauczył 🙂

No i jeśli właściciel pensjonatu ma "obiekcje" co do dodatkowej pracy przy Twoim koniu, zawsze możesz przygotowywać w wiaderkach opisanych "śniadanie, obiad, kolacja".. Moja koleżanka tak robi dla konia alergicznego, który musi wszystko mieć moczone...

Do tego jeszcze przyszedł mi jeden pomysł, ale nie wiem na ile zda egzamin w Twoim przypadku - koniom, które łapczywie jedzą albo wyrzucają wkłada się 2-3 duże kamienie na dno żłobu, żeby spomiędzy nich wybierały i nie miały możliwości "zamachnąć się" i wywalić zawartość... Są też chyba specjalne żłoby dla takich koni z jakimiś talerzykami czy płytkami w środku.. - no ale to już na czas jak będziesz wprowadzać cały owies w coraz większej ilości żeby właśnie musiał jeść go wolniej...

Teraz odnośnie oleju - nie wiem jaki miałyście na myśli, ale mój koń jakoś generalnie za olejami nie przeprada - sojowy to w ogóle ble, lniany też średnio, jedynie spożywczy najzwyklejszy był ok (może dlatego, że ma najmniej intensywny zapach...)

BASZNIA, lacuna o sieczce na śmierć zapomniałam, może to by pomogło. Siano gryzie dobrze, w kupie jest ładnie zmielone, a owies niestety zawsze cały. Ogólnie nie je łapczywie, długo przeżuwa, więc podejrzewam, że jest to tylko kwestia siły nacisku.

gajowa nie mam pojęcia gdzie jest u nas najbliższy młyn, z resztą na naszym wygwizdowie ciężko kupić jakieś zbożowe mieszanki, a jeszcze żeby je zgnietli to już wogóle masakra, zwłaszcza, że szukałam jęczmienia lub jego mieszanek (na podtuczenie). Udało mi się skołować półtora worka póki co i na razie jesteśmy na etapie wdrażania w dietę gniecionki z nie gniecionką, zobaczymy co będzie.

co do skarmiania moczonego... to nie ukrywam ze byłabym wdzięczna koniowi jakby się jednak nauczył, po pierwsze, że to upierdliwe. Musiałabym sama codziennie przygotowywać, a raczej rzadko bywam w stajni 7 dni w tyg. - zwykle 5-6 , ale w różne i na dokładkę mamy dość hmmm...  specyficznego stajennego  🙄 (poza tym to się nie będzie psuło w lecie jak postoi 24 h. na mokro?) Jeśli wszystkie inne sposoby zawiodą to zacisnę zęby i będę tak robić, ale do puki nie jest to niezbędne ze względów zdrowotnych to wolę uniknąć.

dziękuję dziewczyny za rady  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

halo już jakiś czas temu próbowałam kupić jeczmien żaden z rolników nie chciał mi sprzedać w detalicznej ilości ;(
ladydill czytałam o tym makuchu ale tez trudno dostępny mielony a z pelletem jest znów coś nie tak.Daje grama Cortaflexu 😉

Arimona mój jadł redmillsa pelnoporcjowo 😉 Gamma derbymedu dostaliśmy z polecenia dr. Przewoźnego ale lepsze efekty widze na cortaflexie .
Czekam aż jakiś wet przy okazji zjawi się w stajni i zrobię badania.

Kupię mu chevinal,sieczke i sobie dodatkowy posiłek otreby+wysłodki .

Burza, no ja tez nie znam,racja,ale o otrebach z kolei ja nie wiem jak to bywa, wnioskuje tylko z posta.

azzawa,w takim razie jeśli masz możliwość spróbowałabym z sieczką.Może musisz niejako pokazać konisku,że owies też trzeba gryźć 😀
A ja kiedyś,co prawda w innym przypadku ale tutaj też może się sprawdzić, podawałam wymieszane z sianem w żłobie-kobyła bardzo nerwowo jadła,rzucała się i bardzo szybko połykała a wmieszane w siano musiała porządnie gryźć  😉

Misia,
No widzisz co kon, to roznie wchodzi, moj po redmillsie 3 miarki/dziennie zaczal tyc. 
Moze w badaniach cos wyjdzie bedziesz wiedziala jak dzialac dalej. 
Powodzenia! 🙂

O co chodzi z tymi otrębami- zawsze myslalam ze ryżowe są na przytycie typowo? A tu ze szybsza przemiana materii, lepsze spalanie tk tłuszczowej.. zgłupiałam a chciałam zamówic bo wypadają korzystnie cenowo http://www.muehldorfer.pl/horse/product.php?id_product=31

Ile należy podawać jęczmienia dla konia w treningu ?

Misia, gdy dokarmiałam konia jęczmieniem robiłam tak: maksymalna "dopuszczalna", czyli - nieszkodliwa (różnorako) dawka owsa + jęczmienia tyle, żeby było jakby owsa było "normalnie" + do kilograma. Czyli - wyglądało na to, że koń powinien jeść 5 kg owsa, a "mógł" niespełna 4. Dostawał zatem uzupełnienie jęczmieniem do 5 kg, czyli jakieś 1,3 kg + ok. 0,7 dodatkowo - 3,7 owsa i 2 jęczmienia. Samego jęczmienia nie dałabym 5 kg, raczej w kombinacji z paszą, sieczką itp. Mój to folblut.

Ja chcę podzielić się wrażeniami po 2 tygodniach używania Bailey's Top Line musli- na pewno na następny miesiąc zamówię,jestem mega zadowolona: lepsza pasza niż mój ukochany dodson, po 2 tygodniach widzę sporą różnicę a jednocześnie nie robi z konia wariata.Postaram się wrzucić foto konia w weekend,ale w każdym razie bardzo polecam każdemu koniowi który ma problemy z tyciem 🙂

Dzięki halo  :kwiatek:
Dressagelife pełnoporcjowo karmiłas tym top linem ?

Nie,koń 550 kg i karmię 3 miarkami dziennie.Do tego dostaje mesz z otrąb,witaminy, i weisen cobs marstalla.Z tym że już wcześniej dostawał cobsy i mesz,był też wczesniej na Spillers kiedy uciekałam od dodsona z powodu cen,i aż takiego efektu jak po Bailey's nie było 🙂

Jakie jest dawkowanie dzienne kredy pastewnej?

Mój Skwarek 1,5 miarki Top Line Conditioning Baileysa na dzień (trzy razy po pół na każdy posiłek),  plus 3,6 kg owsa na dzień (gniecionego, po 1,2kg na każdy posiłek) plus sieczka (sieczka light!) jakieś 150g na każdy posiłek.
Wygląda tak:





A to jest konik ze zdecydowaną tendencją do takiej raczej sylwetki:





Tak wyglądał przez co najmniej 3 lata, kiedy go miałam, a bywało, że wpierniczał nawet i do 7kg pasz treściwych na dzień, otręby, ringsy z jęczmienia, no cuda-wianki. Jestem 100% pewna, że każdego konia da się odpaść. O swoim też wiecznie słyszałam, że "tak ma", "taki typ", "to przez dolew folbluta".

Evson, zależy, czym karmisz, najwięcej się daje przy pszenicy, trochę mniej - kukurydzy, jeszcze mniej - owsie czy jęczmieniu (ale owies też można suplementować, bo ma mało wapnia, a dużo fosforu). No chyba, że chcesz podawać kredę na łykanie - ale to już najlepiej w wątku o łykaczach doradzą.

quanta Właśnie w KR miałam pisać że Skwarek wygladą fantastycznie !

Misia, pamiętasz go jeszcze z WG - to był wieczny Skwarek-Sucharek 🙂

Quanta wow, Skwarek wygląda jak milion dolarów! 😍 Karmiąc 1,5 miarki na dzień worek starcza Ci pewnie na miesiąc, tak? Masz może porównanie do Spillersa Conditionig Mix?

quanta Pamietam doskonale 😉 Spróbuje tego Top Lina na moim jak nas całkiem doktor zdjagnozuje .

tez wypróbuję jak tylko Rudy wróci do mnie. jeśli utuczy mojego suchara to uznam, że to cud, a nie pasza 😉
wlasnie, tez by mnie porównanie Spillersa interesowało- u nas dał marniutkie efekty, mimo wspomagania dodatkowo barley ringsami i otrębami ryżowymi.

Mój koń (obecnie 11latek, w treningu) jako 4-5 latek był też takim sucharkiem, dostawał po 6kg treściwych, cuda wianki, a chodził wiecznie głodny, wyjadał spod siebie słomę, siano znikało w godzinę (a dostawał duże ilości).

U nas podstawą była zmiana sposobu jedzenia - koń jadł szybko, nerwowo, niedokładnie gryzł ).
Przede wszystkim:
1)siatka na siano z drobnymi oczkami, rozdzielenie siana również na 3 karmienia
2)dużo włókna w diecie, do każdej porcji jedzenia treściwego sieczka
u nas to było podstawą do odpasu, koń zaczął jeść spokojniej, nie na wyścigi, jadł dłuzej, dzięki czemu 2 godziny po karmieniu nie był głodny.

Więc warto spojrzeć też od tej strony  😀

Wiem, że na pewno były takie pytania i odwołacie mnie do przeczytania całego wątku, tyle że większość to jest przekomarzanie sie co jest dobre a co nie, a ja nie mam cierpliwości do czytania tego wszystkiego, dlatego moje pytanie brzmi: Co naprawdę pomaga, aby kon przytył, w sensie zaokrąglił się ponieważ mu teraz żebra widać mimo iż dostaje owies i praktycznie w ogóle nie chodzi pod siodłem, a także nie jest zbyt ruchliwy na wybiegu, więc nie ma jak spalać.. Dostaje rożne dodatki, np. buraczki, marchewki, jabłka do kolacji..Czytałam że można sieczkę stosować, jakieś musli, tylko potrzebuje jakiegoś info co jest przetestowane w praktyce i co pomaga.. W wakacje będzie więcej ruszony, teraz rok szkolny wiec nie ma czasu za bardzo, nawet w weekendy bo nad gonią inne rzeczy, przez co koń często się leniwi na wybiegu i móglby się trochę zaokrąglić do czasu kiedy ruszymy mięśnie... Jak jeździmy to jeździmy dużo stępa, średnia ilość kłusa i ok. 5 kółek galopu, gdyż koń ma zwyrodnienie i nie może się przemęczać...

quanta super Twój koń wyglada  🙂 obecnie nie bardzo stac mnie na baileysa/spillersa ale pewnie jeszcze do nich powróce. Co było najwiekszym powodem tej zmiany u Was? Baileys, sieczka czy jakis jeszcze szczegół miał wpływ?

Ja mam obecnie konia swieżo po kastracji, kompletnie spalony po zmianie stajni i poczatku wiosny (nowe kobyły itp) przez co schudł mi juz bardzo za 'ogierzych' czasów a teraz po kastracji wiadomo- ostra dieta. Plus kompletna woda z mózgu jesli chodzi o robote bo po 5 latach biegania na torze nagle sie wymaga czegosc innego, mimo ze na jezdzie fantastyczny to jednak tez go to stresuje- kolejne chudnięcie. No cóz kłamac, obecnie mam szkielet.

O kredzie myslałam jako 'profilaktyce' wrzodów (podobno troche odkwasza) - w niewielkiej ilosci. Boje sie ze ten stres, pusty zołądek (kastracja) + wpływ rasy, wyścigi (folblut) mogły mu tą śluzówkę mocno nadwyrezyc.

Potrzebuję pomocy. Może ma ktoś z was dostęp do jakichś książek temtycznych, bo w internecie nic sensownego znaleźć nie potrafię.
Potrzebuję konkretnie zapotrzebowanie na składniki pokarmowe dla konia świeży kastrat, masa ciała 350-400, praca zerowa. Potrzebuję jakoś to wszystko zbilansować, żeby się nie roztył.
I jeszcze tak głośno myślę. Wiem, że kastracja = tycie, ale kary ma 12 lat, cały czas krył, ogierze zachowanie chyba raczej mu się tak o nie odmieni? Tzn. czy jest szansa, że będzie jeszcze się "ścigał", spalał i jest nadzieja, że nie trzeba będzie konia tak pilnować? Koń kastrowany we wtorek, chów bezstajenny, jednak chcę jakoś temu zaradzić, bo wiosenna trawka niezbyt sprzyja nietyciu. Zwłaszcza, że to hucuł  🤔

Hej
Interesuje mnie odchudzenie kuca i dodanie mu energi .
Dostaje 3 razy dziennie po 2 miarki owsa ( rano 2 miarki pełnego , na pozostałe posiłki 2 miarki gniecionego )
Dużo siana i pastwisko do tego olej i witaminy .
Teraz gdy pracuje Misia chodzi po 5-6 razy w tygodniu i tylko raz w tygodniu teren  reszta ujeżdzalnia , lonża .
Owies wcale na nią energetycznie nie działa .

Myślałam by kupic kukurydze ześrutowaną i jęczmień gnieciony ,owies gnieciony ,sieczke .
I dawać taką mieszanke 2 razy dziennie ,ewentualnie ewentualnie 3 posiłek koncentrat energetyczny z owsem gniesionym( czy nawet bez owsa )
Jak myślicie czy to przyniesie efekty ?