Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

yga   srają muszki, będzie wiosna.
18 lipca 2013 13:40
Scottie- ja tu myslalam, ze mnie pochwalisz, że schudłam, a Ty jeść każesz! No wiesz co  🤬
Spoko spoko, chowam małe zapasy jeszcze po bokach  😉
ash   Sukces jest koloru blond....
18 lipca 2013 13:42
yga, Ty to chyba z kości na ości się odchudzasz. Odkąd jestem na forum to pamiętam, że jesteś super szczupła laska.
Scottie, niezłe 😉

ash, o.O serio? jak patrzę na Twoje fotki to widzę mega szczuplaka 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
18 lipca 2013 13:44
Anaa, bo ja się dobrze maskuję ubraniami  😡
yga   srają muszki, będzie wiosna.
18 lipca 2013 13:48
Ojj nie zawsze byłam "super szczupłą laską" , w koncu ważyłam 12kg więcej. Jakiś czas temu schudłam (chwaliłam się na volcie), ale później nabyłam kilka kg. Teraz z powrotem wróciłam do niższej wagi i dlatego chciałam sie z Wami podzielić moim małym sukcesem  😉
Ale yga się nie odchudza, yga rzeźbi  🙂 Fajnie, jakiś plan masz konkretny czy po prostu ćwiczysz ?
yga   srają muszki, będzie wiosna.
18 lipca 2013 13:55
Dopiero dziś zaczynam ćwiczenie w domu, wcześniej ruszałam się więcej na tenisie czy koszykówce.
Plan? upocić się  🤣 zaczynam od machania ciezkkim hulahopem, a nastepnie pomęczę Ewę Chodakowską, jej książka mnie konkretnie zmobilizowała. Polecam! (równiez ze względu na przepisy kulinarne 😉 )
Ja lubię obserwować na siłowni wylansowane szczupłe dziewczyny (oczywiście w pełnym makijażu!) które wskakują na przyrządy i ćwiczą na nich po najmniejszej linii oporu tzn. ciężarem ciała na najniższym ustawieniu zamiast uaktywniać mięśnie  🙂
Wczoraj widziałam dziewczynę która była nieco przy kości ale wcale się tym nie przejmowała - zasuwała na orbitreku jak nienormalna, bardzo szybko i długo aż jej pot ściekał po tyłku.

To bardzo motywujące, zwłaszcza że ja spalanie tłuszczu mogę sobie oszczędzić i skupić się od razu na rzeźbieniu, więc mam dużo łatwiej niż ona, a mimo to chciałam się poddać i odpuścić. O nieeee 🙂
kajpo, hahaha, ładnie 😉 na mojej siłowni jeszcze takich agentek nie widziałam... 😉

ja za to odkrywam w sobie coś takiego, że jak mam dobrą muzykę w uszach to cisnę 😉 tzn np założyłam sobie bieg 2 min. i przejście do marszu, ale jest dobra nuta i mi ambicja skacze hi hi hi 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
18 lipca 2013 14:08
ash, biodra mierzyłaś na wysokości kości biodrowych, a pupę w najszerszym miejscu bioder/nóg (btw. to właśnie w tym miejscu mierzy się biodra)? Obejrzałam Twoje zdjęcia w galerii revoltowej i aż nie chce mi się wierzyć, że masz 100 w pupie, wyglądasz na mega szczupłą nastolatkę 🙂 I nie jesteś na tych zdjęcia zamaskowana ubraniami, bryczesy wręcz podkreślają krągłości przecież. Poza tym... LASKA, ALE TY MASZ NOOOOOOOOOOOGI! 😀

yga, przecież wiesz, że Ci mega zazdroszczę niższej wagi :P Ale jak dla mnie trochę za mało! Mam nadzieję, że po siłówkach nie zrobisz się wyżyłowana jak staruszka :P Co do książki Chodakowskiej- jakoś mnie ona nie przekonywała ( pony z tego co pamiętam ćwiczyła i jadła tylko to, co w tej książce, ale chyba ma ograniczony dostęp do internetu, bo się ostatnio w ogóle nie odzywa w tym wątku), ale przekonała mnie ta zmiana:
Ja też ćwiczę z rytmiczną pobudzającą muzyką, zazwyczaj z elektroniką. A efekt taki, że na następny dzień zdycham  🤣

Biegłam na bieżni i mogłam monitorować swoje tętno. Cisnęłam dość długo ze 190 i nie miałam duszności. Chyba pokonałam astmę wysiłkową która w dzieciństwie nie pozwalała mi biegać na dłuższe dystanse.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
18 lipca 2013 14:08
Raz na siłowni spotkałam dwie kobiety, tak ze 30-35 lat mogły mieć, może mniej. Weszły obok mnie na bieżnie i w sumie szły takim samym tempem co ja, ale ile przy tym trajkotały... 😵 Jedna tylko potakiwała, ale drugiej to się buzia po prostu nie zamykała, bite 40 minut gadała o swoim synu i jego ocenach 😵 W pewnej chwili miałam ochotę zakneblować ją ręcznikiem 🤔
ash   Sukces jest koloru blond....
18 lipca 2013 14:13
Scottie, biodra mierzyłam na wysokości kości biodrowych, a pupę poniżej w najszerszym miejscu.
No tyle wychodzi, że mam. A że nie widać na zdjęciach - to tylko się cieszyć.
Nogi mam bardzo długie i bardzo szczupłe. Najszersze miejsce w łydce to 35-36cm. I dlatego bardzo chcę wyrzeźbić brzuch, talię i pupę, żeby wszystko ładnie proporcjonalnie wyglądało.
yga to do boju !  😁 Tylko nie zapomnij zmodyfikować diety, żebyś nie była na minusie kalorycznym bo mięśnie się nie zbudują  🙂 A przy  Chodakowskiej się spala dość konkretnie, zwłaszcza na kardio.

ash no co Ty, ja mam w tyłku 99cm, a no nie ukrywam - mam na czym usiąść  😉
No i JARA awansowała i niegodne jesteśmy już jej sprawozdań  😁
Nudzę się dzisiaj w pracy jak mops.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 lipca 2013 20:27
Przeżyłam  💃 a nic nie pisałam, bo wodowałam Bułę .. tzn Buła wodowała się w błocie, na spacerze byłyśmy. 😉
Przez 3,5h nie wstałam od biurka. Siedziałam, odbierałam telefony, przełączałam rozmowy, odbierałam maile, przekazywałam je dalej, dzwoniłam itp.
Prawie ominęłam swoje drugie śniadanie, ale kolega przyniósł mi pojemnik z kanapką i gdzieś pod biurkiem ją zjadłam  😁


A Tunrida gdzie wsiąkła? Je?  😀iabeł:
Co jest dziewczyny z wami ? W takim razie mam przyzwolenie do zmonopolizowania tej strony  😎 Od powrotu z urlopu miałam problem z wejściem na dobre tory. ALE przecież nie mogę zostać w tyle jak z was się lachony robią. Tak więc zwale te ostatnie 5kg, choćby skały srały. Oficjalnie deklaruję ! A na dowód, efekt dzisiejszych aerobów

i żebyście przypadkiem o mnie zapomniały  😉


JARA masz szczęście, bo nawet awansik nie jest ważniejszy od śniadania nr 2.


Tulipan - super wyglądasz, a buty boskie!
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 lipca 2013 20:44
Tulipan, ciało masz fajne 😉 i łydkii.
właśnie, jak łydki wyszczuplić?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 lipca 2013 20:54
tulipan, w ch*** dobrze wyglądasz. Brałabym  😎

A u mnie kolejny dzień na 5 .. to już jest nudne, co tu pisać. 😁
dzięki dziewczyny  🙂

Cierp1enie buty kosztowały mnie całe 130zł, dzisiaj przetestowane dają radę, ale na końcu na bieżni średnio komfortowe.

madmaddie łydki to u mnie sprawa genetyczna po mamie i babci  😉 Trochę się wyciągnęły przy okazji biegania, ale zawsze były raczej szczupłe. Jeśli chodzi o ćwiczenia to ciężko. Dieta i bieganie, redukcja tłuszczu wszędzie i wysmuklenie mięśni ogólnie.

JARA nie tylko Ty  😎 Paru koksów by się znalazło jeszcze  😂 Ty to jak zen, mechanicznie, szacun
tulipan Ale się wylaszczyłaś!  😜 Co będzie za 5 kg?!  😜

Dziewczyny 8 rano prawie, ja już od dwóch godzin nie śpię, a tu taka cisza! 🙂
Wpadam tylko się pochwalić, że w tym tygodniu ani razu (nawet wieczorem) waga nie przekroczyła 70 kg, a gramy spadają w niesamowitym tempie!  😅 Wiedziałam, że te 70,5 i 71,5, które się wahało chyba przez miesiąc musi kiedyś puścić!!!
nie śpimy, ale nie mamy nic ciekawego do napisania 😉

oprócz tego, że amarantus jest super 😍 śniadanko: amarantus + płatki owsiane + pół banana u mnie ostatnio króluje.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 lipca 2013 08:14
PonPon, muszę sobie kupić, ale powiedz jak go się przygotowuje?
ja po śniadaniu, owsianko-jaglanka 😍
Dzisiaj pogoda trochę gorsza, czeka mnie spacer na przystanek ( 😁 ) a wieczorem obowiązkowo bieganie. Mam nadzieję, że dzisiaj wreszcie uda mi się zjeść równo co 3 godziny...
sndrita  :kwiatek: co będzie ? będzie mi łatwiej zdrowo żyć bo będzie mi szkoda tych zrzuconych kg  😎

Miałam trening z trenerką rano  😵 Przeczołgała mnie okrutnie, ale na szczęście nie było tragicznie, jakieś tam pozostałości mięśni są  😉
sandrita, super!  😍

tulipan, mega dobrze wyglądasz! 😜

Ja żyję w jakimś transie, jem z przyzwyczajenia, bo na pewno nie z głodu, wybieram się dzisiaj pobiegać, stopa już ok, więc czas wrócić na dobre tory. Życiowo mam taką jazdę, że chodzę i się śmieję na przemian ze stanami przerażenia 😁 codziennie rozmawiam po 2,3 godziny z trenerami, szaleństwo 😍 😅 wczoraj po 23 prezes klubu do mnie zadzwonił z informacją, że dobrze, że jestem 😁

Zapoznałam się z nowym klientem, pan na redukcji 😁 zdjęcie Wam później wstawię :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 lipca 2013 10:56
zen, moja mam na stawy bierze to:
http://animalia.pl/produkt,4037,173,arthro-flex-preparat-chroniacy-stawy-500ml.html

250ml kosztuje ok 120zł, bierze się mały naparstek dziennie. Wstrętne w smaku 😉
JARA i jej przemiana mnie zmotywowały! Powracam do Was. Udało mi się utrzymać to co schudłam w zeszłym roku (prawie - jakieś tam wahające się 2kg), a teraz - koniec z nieodpowiednim żarciem, przesiadam się jak najwięcej z samochodu na rower i jazda 😉

Pytanie - słodzenie Stewią, tak/nie? http://stewia.info.pl/
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 lipca 2013 11:56
Moja szefowa mi dziś powiedziala, że już dosyć chudnięcia, a ja dopiero zaczynam  😀iabeł:
Powiedziala tak zapewne żebym nie była chudsza niż ona  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się