Ogon

keirashara, anky ma brokatowe i eskadron nicci
kotbury, - eskadron nici nie istnieje już 🙁 a anky daje taki subtelny efekt, a ja chce zrobić ze swojego jednorożca 🦄😜
Pomoc niestety nie pomogę bo sama szukam, ale mogę przestrzec przed takim jednym z Epplejecka co se zamówiłam, EJUnicorn - od długiego czasu szukałam szpreju z ROZOWYM GLITTEREM i myślałam że w końcu znalazłam, jaki to był zawód jak się okazało że to ustrojstwo FARBUJE na różowo i na moim jasnym kucyku to po prostu wygląda jakbym go żywcem z bajki My Little Pony wyciągnęła zamiast subtelnego efektu lśnienia w słońcu 🙃
keirashara, widoczny brokat blokuje dysze spraju... więc ciężko takie preparat zrobić z butelką rozprowadzającą.
lepiej się sprawdza sheen na sierśc i dmuchnąć brokatm. serio.

Brokaty do żarcia się nie sprawdzą bo zanurzone w tych preparatach się zaczną rozpuszczać właśnie.

Do tego jak koń niegolony to część brokatu/pyłku i tak włazi pod włos i tego nie widać.... za to potem to wyczesać to makabra🙂
feno, - o, to ja taki chce 🤣💖
kotbury, - to go wypiorę... albo zrobię te foty tuż po goleniu na lato 😉 mam taką wizję na zrobienie z niego przegiętego My Little Pony, a żeby coś było widać na zdjęciu tu tego musi być faktycznie dużo.
wbijam z nietypowym ogonem z pasemkami mojego gniadego czworonoga 😀

Co do odżywki to moim numerem jeden jest lustrant z Fouganzy, nie dość, że wydatny to taniutki 😀
338298347_905123310600287_5465352199155074955_n (1).jpg 338298347_905123310600287_5465352199155074955_n (1).jpg
keira zrobiłam dziś podejście numer 2 do tego szpreju i niestety jak był farbujacy tak jest, zmylam to bo aż mi było głupio z takim paradować 🤣 model na załączonym obrazku.🦄
IMG_20230407_161035.jpg IMG_20230407_161035.jpg
IMG_20230407_193222.jpg IMG_20230407_193222.jpg
feno, o mamo, jaki boski warkocz!! Jak go robisz?
A dziękuję, ten mi dosyć luźny wyszedł ale to u nas najpopularniejsza forma ogarnięcia grzywy żeby się w wodze nie platala tzw dragonera, tu np filmik
Są tez inne jakby tam było nie do końca widać, jakby co to szukaj pod hasłem "dragonera 3 cabos" 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
07 kwietnia 2023 20:16
Fokusowa, taki warkocz nie jest trudny, pleciesz jak zwykły, a co 3cie przełożenie dobierasz od boku nowe pasmo. Mój małż swojemu Łaciatemu takie plecie, bo mu gorąco pod grzywą i kurde, zaznaczam mu, bo zawsze wychodzą takie ładne i równiutkie 😅
20230407_201251.jpg 20230407_201251.jpg
Po prostu warkocz dobierany 🙂 można też co jedno pasmo dobierać, ale muszą być wtedy cieńsze pasma grzywy, można dociagnac oczywiście bardziej do skóry, aż przy samym grzebieniu. Robiłam też kiedyś wersję od samej góry dobierana do środka, tak żeby szedł po samiutkim środku grzebienia szyi, wychodzi super, tylko trzeba się napracować 🙂
Lekko problematycznie robi się przy turbo gęstej grzywie, trzeba wtedy włożyć trochę siły w dociąganie - pozdrawiam z plecenia fryza na każdą jazdę :P
Ja jestem upośledzona i warkocze dobierane umiem na sobie, ale na „obcych” włosach już mi ciężko dobierany zrobić 😂 dzięki za filmik, obejrzę. Jakiej długości grzywa musi być do tego? Z krótszej tez zrobię?
uszatkowa   Insta: kingaielif
07 kwietnia 2023 20:32
Czy te wszystkie warkocze plecie się w ten sam sposób a tajemnicą siedzącego na samym szczycie szyi jest ciasny splot? Czy jakiś inny sposób dobierania?
feno, - to jest idealny jak na moje potrzeby 😂 faktycznie efekt cukierkowego jednorożca 😍 na moim ciemnym na pewno tak nie wyjdzie aż, ale są szanse, że będzie widać.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
07 kwietnia 2023 20:47
Pati2012, - znajoma jest ich ambasadorką, z tego co widziałam daje taki delikatny efekt, widać go głównie z bliska, z daleka lekki glow tylko. Imo nic więcej, niż jak się zadbany koń normalnie świeci 😅
Czy jest jakiś spray (a jeszcze lepiej płyn) który nie polepi włosów i nie zrobi z nich syfu, a skutecznie odstrasza zapachem/smakiem od żarcia ogona? Wszelkie no bite do derek i drzwi jakie miałam koszmarnie plącza włos, klacz może na codzien nie ma top zadbanego ogonka, ale ma piękne naturalne gęste włosy i na okazje premiowan źrebiąt chciałabym móc odkurzyć jej piękny ogon a nie pokazywać wyzarta przez tegoroczne bydlatko miotle. Ktoś testował czy MTG odstrasza od gryzienia? Zapach jest dość silny a działanie mocno fajne na sam ogon
karolina_, - CDM dreamcoat mocno daje cytrusami i mam wrażenie, że trochę odstrasza robale. Czy odpada to nie wiem, ale zapach jest na tyle mocny, że może da radę? Przy okazji powleka włos i robi go takim "śliskim" na dość długo, bez mycia z dwa tygodnie trzyma.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
07 kwietnia 2023 23:08
Fokusowa, Sobie samej zapleść w życiu bym nie dała rady. Komuś też nie. Tylko koniowi umiem, a i tak gorzej niż mąż więc ten warkocz na koniu to serio jest prościzna.
uszatkowa, Tak, im ciaśniej tym będzie wyżej.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
08 kwietnia 2023 00:07
uszatkowa, to są różne sploty, dziewczyny mają na zdjęciach koni warkocze dobierane francuskie, na filmiku jest chyba holenderski.
keirashara, mam to w domu, może akurat gnoma zniechęci, dzięki za pomysł
karolina_, - CDM dreamcoat mocno daje cytrusami i mam wrażenie, że trochę odstrasza robale. Czy odpada to nie wiem, ale zapach jest na tyle mocny, że może da radę? Przy okazji powleka włos i robi go takim "śliskim" na dość długo, bez mycia z dwa tygodnie trzyma.
keirashara, ale jego nie można (nie powinno się) na ogon.
Każdy z preparatów CDM tych do pielęgnacji grzywa/ogon ma inne zadanie.
Dream coat robi połysk na sierści - efekt tafli wody. Ale trzeba go umieć użyć. Czyli psikamy na wykąpanego, SUCHEGO konia. Nie nadaje się do regularnego lania na ogon bo pooblepia i przesuszy łuskę za mocno.
Coat Shine z kolei służy do powlekania sierści takim filmem, żeby się brud nie czepiał. Psikamy na umytego suchego albo mokrego konia i koniecznie przeczesujemy delikatną włosianą szczotką. Więc ten z kolei ogon za mocno obciążyć może, jeśli lany regularnie i po całości..

Owszem, można psiknąc trochę (szczególnie coat shine, np.na końcówki, psikając od odłu), żeby jeszcze mocniej zabezpieczyć przed plątaniem. Ale jednak do grzywy i ogona jest Mane &Tale.

Coat shine sprawdza się dobrze na pęciny/szczotki- bo nadając gładkości syfy się nie trzymają (woda tez mniej) i to trochę pomaga jak boimy się grudy.

Obawiam się, że ten citronellowy zapaszek w dream coacie nie będzie wystarczającym odstraszaczem dla koni - gryzoni. To jest wszystko testowane,żeby było top bezpieczne i przyjazne dla koni. Można to używać normalnie na źrebiętach.
kotbury, - ja go używałam latami na ogon i nie było problemów, a psikałam regularnie przez dobre 8/9 lat 🤷 Wręcz rewelacyjnie działał na tarcie ogona od owadów w lecie. Dopiero w zeszłym roku złapałam piereszy raz mane and tail.
Może faktycznie nie jest tak pomyślany - ale u mnie działał. Ja futra z reguły nie pryskam, ewentualnie jak derkę mam ciulowatą i obciera. Tak to nie widzę potrzeby, mój koń się błyszczy od samego czyszczenia 😁
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
07 maja 2023 10:40
Odgrzebuje 🙄
Czy pojawiło się coś nowego na rynku, skutecznego, najlepiej środek cud .... na wycieranie ogona ?
Liczyłam, że MTG sobie poradzi, ale nie. Wycieranie nie jest związane z obecnością pasożytów, ani nie jest efektem alergii w naszym wypadku. Wraz z pojawieniem się komarów i meszek koń zaczął wycierać ogon, zrobił się łupież i wpadliśmy w takie koło nienawiści ... już mnie to do szału doprowadza.
Gadałam nawet z naszą fizjo bo niektóre konie wycierając ogon (wykonując ten ruch) rozładowują jakieś napięcia w zadzie, a przy okazji trą ogon ... no ale nie według fizjo, to nie o nas.
Aleks, mój też wyciera ogon od pogryzień na puzdrze i udach. Jedyne co jestem w stanie zrobić to łagodzić świąd przez smarowanie pogryzionych miejsc czymś typu fenistil, zemlotion itp. Ogon psikam odżywką, żeby był jak najbardziej śliski. No i w tym roku atakuje repellentem psikanym codziennie na puzdro i uda.
rox   ogony trzy
07 maja 2023 11:54
Aleks, mój koń się kiedyś wycierał do krwi, jedyne co nam pomogło praktycznie całkowicie to CDM Killitch.
No i smarowanie między nogami czymś łagodzącym, tak jak Fokusowa, mówi.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
07 maja 2023 13:10
Fokusowa, rox, 🌻
Spróbujemy zatem się smarować dodatkowo plus repelent na sam ogon na rzep. Faktycznie po tym przerzedzeniu może go coś ciąć dodatkowo. Poczytałam wątek i spróbuje jeszcze z tym octem bo oleje wszelkie to nie raczej. Wolny wybieg, zaraz będzie w tym olejowanym ogonie jeszcze większy syf.
Aleks, a nie gryzie go/jej w uda właśnie? Puzdro/wymię? Mój próbuje się tam podrapać, a że nie wie jak to zaczyna „od dupy strony” dosłownie. Jak sprawdzam to na ogon nie reaguje w ogóle, ale jak tylko mnie widzi to stoi na 3 nogach, jedna zadnia podciągniętą do góry i macha łbem, ze „tam podrap”.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
07 maja 2023 14:33
Fokusowa, chłopak i faktycznie bardzo lubi, żeby go w w ogóle drapać po hmmm "nieistniejących jajcach ;P ", ale to niezależnie od pory roku. Blizna kastracyjna jest sprawdzona, ładna i także okolice w sensie zmacana przez osteopatę. No lubi baaardzo po prostu, żeby go tam drapać i ja to robię, ale w granicach zdrowego rozsądku bo jak się tak rozochoci to potem by zadem na głowę wlazł 😉 . Dlatego też skórę między tyłami i w okolicy puzdra mam pod kontrolą w zasadzie stale. Nie widzę by go tam coś gryzło, nie ma zaczerwienień, krostek, strupków czy łupieżu. Normalna, czysta, zdrowa skóra. Meszki i ślady po ugryzieniach jak już to widuję w okolicach pępka czyli przed puzdrem, ale nie ma jeszcze tego tak dużo. Zdarza się jednak, że wieczorami na rzepie siedzi komar w tych przerzedzonych włosach od tarcia. W ubiegłym roku pomagałam sobie ochraniaczem na ogon, który zakładałam na noc do boksu bo w zasadzie w boksie ma możliwość więc trze. Pisałam wcześniej, że wolny wybieg bo przez większość roku tak, ale teraz jeszcze na noc go zabieram na stajni. Zimno jest, a on nie ma już futra zimowego praktycznie. Z resztą jako jedyny schodził do stajni na noc. To jest mój podstawowy koń, a jesień i zima są dla nas najbardziej aktywne wyjazdowo i sobie w ten sposób trochę ułatwiam czasowo odgruzowywanie go przed robotą lub wyjazdami. Podczas wyjazdów raczej stoi w stajniach, więc fajnie jak nie jest to dla niego nagle jakieś nie do zaakceptowania. Reszta moich koni (wolny wybieg cały rok) jeszcze ma, już leci mocno, ale letniej sierści jeszcze nie widać.
Popróbuje z tymi maściami tak czy siak w okolicy puzdra, pępka i ud i na rzep absorbine czarną. Myślałam, że jeszcze nie potrzeba, ale szkoda mi tak tej kity. Tak nam ładnie odrosła i wziął i wytarł :/ .
Aleks, możesz mu spróbować posmarować właśnie czymś łagodzącym świąd sam rzep i zobaczyć czy będzie różnica. Fenistilem czy czymś.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się