Licealiści :)

jestem załamana wizją matury i chociaż książek i notatek mam stos to obawiam się, że mój mózg nie zmieści tego wszystkiego  😡 🤦
ale dostałam dzisiaj 3 z matmy  😀

Powiedzcie mi, jesli mnie wywala ze szkoly to co dalej? mam chodzic z papierami do tych slabych szkol? to ma jakis wplyw?

No musisz papiery złożyć gdzieś (chyba, że chcesz zakończyć edukację). Choć z tego co wiem, to o wiele łatwiej będzie jeśli sama zabierzesz papiery, zanim Cię wyrzucą. O ile jesteś pewna, że zostaniesz wydalona, to tak lepiej, bo potem jest jakiś wpis o wyrzuceniu i trudniej dostać się do jakieś dobrej szkoły.

A czemu mieliby Cię wyrzucić? (z ciekawości pytam, chyba, że tajne przez poufne 😉 )

Nie bede tutaj tego pisac, mozesz dowiedziec sie w poniedzialek na priv
bo w poniedzialek sie wlasnie wszystko wyjasni, a ze mnie wyrzuca to tak 50/50, bo ja bylam jako "pomagajaca" 🤔 ale w sumie maja na mnie tylko jedno, teraz tylko czy nikt bardziej nie wsypie 😉

Może dostaniesz 'tylko' naganę? U mnie dopiero po 2 naganach wyrzucają.

Konwalia to pw masz

Czasem przechodzi bokiem, jak byłam w pierwszej klasie, to przed integralem powiedzieli nam, że jeśli kogoś nakryją z papierosem / alkoholem, to automatycznie żegna się ze szkołą.
Dwie osoby były przyłapane na upiciu się, wychowawczyni mojej klasy wiedziała o kilku chłopakach od nas, którzy też pili (choć ich nie nakryła). A i tak te osoby normalnie do szkoły chodzą.
Zawsze jest nadzieja 😉

I jak licealiści, zwłaszcza nowi? 🙂 ja podjęłam decyzję, że na razie jednak się nie przenoszę - zbytnio odpowiada mi profil, nauczyciele i szkoła ok (tylko zimno!), ludzie fajni (jeden ludź nawet bardzo fajny 😀) tylko pociągi mi masakrycznie pozmieniali, pół dnia w rozjazdach 🙁

Całkiem fajnie, jak na szkołę oczywiście - bo nikt normalny jej nie lubi   😀 Spodziewałam się, że będzie ciężej, przynajmniej przez pierwsze 1,5 miesiąca.
U mnie w klasie ruch jak na Marszałkowskiej - co chwila ktoś się wypisuje, wpisuje, przepisuje. Na starcie były 32 osoby, w międzyczasie było różnie, w przedziale od 34 do 28. Aktualnie jest 31 i mam nadzieję, że to już skład docelowy 😉 Jedna dziewczyna uciekła do Maczka i po 2 dniach zrobiła wielki come back do nas  😁 Jednak ja się nigdzie nie ruszam. Już się przyzwyczaiłam.
Jak na razie moja klasa toczy wojnę jedynie z panią od anglika, a tak to większość nauczycieli w porządku. Kocham miłością wielką panią od edb, przedsiębiorczości, biologii i chemii. Akurat te przedmioty, które mi się pierwszej klasie kończą 🙁 Trza było iść na jakiś biol-chem  😎

jak tam voltowi licealiści na koniec semestru? u Was też jest taka masakra jak u mnie? jutro 2 sprawdziany semestralne.. i tak jeszcze najbliższe 2 tygodnie 😵

U mnie już dawno skończył się semestr 🙂 4 stycznia było ostateczne wystawienie ocen.
Ale początek drugiego semestru ciężki, a zeszly tydzień to już w ogóle tragedia. Jednak w pierwszej klasie było łatwiej.

U mnie też już dawno po klasyfikacji, zdążyliśmy zapomnieć o I semestrze, bo już tyyle sprawdzianów na II zapowiedziane. W tym tygodniu będzie zebranie... Chyba... Bo jak zwykle nie wiemy nic.
Nudzi mnie to chodzenie do szkoły, chciałabym napisać już tą maturę i mieć z głowy.

u mnie też już po klasyfikacji, co nie zmienia faktu, że połowy swoich ocen zwyczajnie nie znam. nauczyciel chyba ma obowiązek poinformowania mnie z jakimś wyprzedzeniem o ocenie? co to za problem, przeczytać: pierwszy: 4, drugi: 4, trzeci: 4 itp.? kurde tylko tak to jest, jak nie zastanowią się nad tymi ocenami wcześniej, zwłaszcza ci, z którymi mamy jedną lekcję w tygodniu. oczywiście połowa wpisała oceny w środę tuż przed radą  🙄 dzisiaj zebranie, powinny być karteczki z ocenami.

Facella, u mnie też tak było, niektórzy nauczyciele specjalnie nie przychodzili, żebyśmy nie mogli się poprawiać... ;/.

I semestr ocenowo nieźle. Nie wiem o co chodzi, ja czuję luz jak w gimnazjum 😁 niech zaczną się te rozszerzenia, może zacznie się coś dziać 😀

niemiłek, bedziesz tak czuc az do 3 klasy :P przypomnij mi jaki masz profil? bo z jakims biol-chemem dzielimy salę :P

Graba., o nieee, to już zaczyna być nudne 😀 biol-pol-ang (nie mam pojęcia jak wytrzymam 10 godzin polskiego w przyszłym roku...)

niemiłek, ile?! w tamtym roku miałam 6 i to już była katorga.

edit: a to nie Wy przypadkiem macie tez 5 i chcieliście nam zabrac szafki? 😀

Panienki, chwalić się średnimi.  😁
Ja jakoś szczególnie uciśniona się nie czuję. Raczej się nie napracowałam w tym półroczu.  😎

niemiłek, ale masz fajne rozszerzenie! 😀
Ja mam polski rozszerzony i mam 6 godzin tylko oO

Krupnik, ja się średnią nie chwalę, bo olałam w tym roku raczej, niby zawsze dużo nauki, zawsze gadam, że tyleee trzeba się uczyć, ale zwykle uczę się jakiejś jednej setnej tego, czego powinnam  😁 Niektórych zeszytów jeszcze nie otworzyłam w domu w tym roku.
Ale na tle klasy czuję się geniuszem 😀

Heval, no tak, tylko że oni w tym roku mają podstawę, a później w ciągu dwóch lat muszą zrobić podstawę + rozszerzenie.

Krupnik., właściwie średniej nie obliczałam, ale na pewno wyższa niż 4.0 🙂.

niemiłek, masakryczny profil :P. Ale na pewno rozszerzenie z polskiego łatwiej jest zrealizować na 10 godzinach tygodniowo, niż jak mam ja na 5 ;/.

Graba., tak to my 😁 no nie wierzę, że dzielimy klasę 😀 o szafki chciała się kłócić "klasowa elita"...

Nowa podstawa... teoretycznie mam 9 godzin ale moja wychowawczyni jest polonistką, więc pewnie większość godzin wychowawczych to będzie polski :/

Profil psychologiczno-pedagogiczny ponoć, 2 klasy zrobili takie. Nie wiem co na nim robię 😎

Średnia koło 4, ale w 3. klasie pierwszy raz w życiu mam wystawione 2 na semestr - z historii w klasie humanistycznej  😡

niemiłek, haha, to pewnie świetnie też Wam się zmywało okna ;> jeszcze 3 miesiące i dostaniecie szafki, nasza z kluczem antywłamaniowym 😀  a tak serio to moze nam się uda jakoś spotkać 😀 Ja czuję, że będę tęsknić za XLO, poziom absurdu naprawdę przekracza wszystkie możliwe normy 🙂

Graba., a są zmyte? Tak bardzo mi przykro, że ani trochę nie angażuję się w sprawy klasowe 😁 ale my już mamy szafki! W Hadesie. Najbardziej idiotyczna lokalizacja ever 🙄

Wkurza mnie, że dalej trwa okres ochronny, zwłaszcza wobec niektórych osobników. Nie lubię taryf ulgowych :/

niemiłek, nie wierzę, czy to jest to rondo na środku? 😀 u nas cała klasa nie angażuje się w ogóle, więc przez 2 lata stały uschnięte badyle w tej sali 🙂

Graba., taaak. Szlag wszystkich trafia, ale nie, tylko tam mogą stać. Porażka :/

niemiłek, chyba naprawdę tylko tam jest miejsce. przejść korytarzem na przerwach po 4-6 lekcji to istna masakra. Powinni zrobić jakiś kurs dla opornych, że na korytarzu się IDZIE, a nie stoi i rozmawia ;/

Graba., niestety, dyrekcja tylko tam się zgodziła. O tak, slalom na przerwach to niezła gimnastyka. Koncertowe doświadczenia z przepychania się przydają 😁

niemiłek, ja mam flet, więc też idę pierwsza i oczyszczam drogę. Gorzej, bo raz utorowałam podcinając chłopaka o kulach, a drugim razem trafiłam w sam środek Big Bena... no i mam 2 z historii tym sposobem ;D ale to już chyba offtooop 🙂

widzę, że Hadesy są w szkołach popularne... u mnie też jest jeden, z autentycznym diabłem  😁