PSY

Katharina   "Be patient and trust in the process"
10 sierpnia 2010 17:24
Mój brodacz też pierwszy raz nad morzem i choć głośny z niego pies to i tak jestem bardzo zadowolona z jego zachowania. Bałam się, że będą nas ganiać z plaży itd ale nic takiego nie było, a ludzie wręcz bardzo miło reagowali na psa przy morzu. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
10 sierpnia 2010 18:00
Dziewczyny co to jest współwłasnośc hodowlana? Na jakich to warunkach jest ?

edit:
Już wiem 😉
k_cian w goldenach siedzę🙂 tylko takie zd mam, wstawiane pare stron temu:


Mi absolutnie nie chodziło  o farbowanie! Wiem, że to nielegalne, poza tym nie mam takiej potrzeby- Gingi ma odpowiedni, naturalny kolor 😀 Chodziło mi jedynie o "nabłyszczanie". Jedziemy za tydzień do Piotrkowa Tr. (jedzie ktoś? 🙂😉 i będzie nas sędziować ktoś z Wielkiej Brt., czyli nie będę kombinować i zostawię jak jest.

Jeszcze mam pytanie: kiedy najpóźniej dostawaliście dokumentny wysłane pocztą tj te z numerkiem i w ogóle?  Zdarzyło wam się, że nie zdarzyły dojść?
My nie jedziemy. Raz że kawał drogi a niedawno koło Piotrkowa na warsztatach retrieverowych byliśmy, dwa że teraz na grupową i m.narodową do Sopotu i też kawałek drogi a co z tym zwiazane koszty i trzy, że mam wyprowadzkę do końca sierpnia zakończyć :P I choć jeden weekend mi potrzebny na ten cel 😉

Generalnie masz strzyżonko takie samo jak u nas 🙂 chociaż widzę na zdjęciach że nie bardzo strzyżesz, nie patrzą na to krzywo sędziowie?
Są odżywki bez spłukiwania do sierści w sprayu mr groom np, nie jest to lakier, sztuczny nabłyszczacz ale sierść jest po nim taka troche inna, lepiej się układa. Ale musisz na swoim przetestować.

Btw. nie planujesz z nią pracować pod kątem retrieverów?
emi, poczta numerki przychodzą zazwyczaj tygodnia do 3 dni przed wystawą.
Jeśli nie dostaniesz to wydrukują sobie zgłoszenie elektroniczne i z nim udaj się do sekretariatu wystawy.
zaba   żółta żaba żarła żur
11 sierpnia 2010 11:00
Dawno mojego śmierdziela tutaj nie było  😉

Z ostatniej niedzieli:











zaba, piękny 🙂 Gdzie to?
zaba   żółta żaba żarła żur
11 sierpnia 2010 11:11
Dziękować!  🙂
A toto okolice Poznan city  😉
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
11 sierpnia 2010 11:55
zaba fajnie pozuje twój smierzielo, a jak sie w wodzie rozlozyl 🙂
Dzionka ale masz super białasa🙂a nie uchwycilas momentu jak lezal i czuwal przy koniu ?
Katharina nie musze mówic ze brodacz boski. kapał się?o tak skromnie z tymi fotami?dawaj no wiecej sznupka.
Alicja_8, niestety nie uchwyciłam, bo nie brałam na jazdy aparatu 🙁 Ale wyglądało to uroczo 🙂 Białas dziękuje!
Zaba elegancik z tego Twojego szaraka 🙂 w sumie to się cieszę że nie spotykam Was na ringu 😉

Dassin pływający :






JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 sierpnia 2010 13:05
Ja nawiązałam świetny kontakt z Panią hodująca ACD pod Wrocławiem.
Po urlopie wybieram się do niej poznać jej sukę.
JARA, super, daj koniecznie znać co i jak. 🙂


Dziewuszki, słodkie te wasze myszaczki szaraczki.Zaba, Ty i tak wiesz :P

Katharina, to miniatura czy średni? Zadziora ? Bo na takiego na pierwszym wygląda. 

Dzionka, W&W fajne miałyście wakacje 🙂
Katharina   "Be patient and trust in the process"
11 sierpnia 2010 15:52
Alicja_8   dziękuje  :kwiatek: nie kąpał się  😁  bał się fal, a taki cfffaniak z niego ;P  😂

k_cian   miniatura... I dobrze wyczytałaś ze zdjęcia, zadziora z niego straszny  🤬 pozatym jest strasznie pewny siebie ale małe psy chyba raczej tak mają....  🙄

macie jeszcze dwa zdjęcia królewicza;p
W&W  :kwiatek:
k_cian zgadza sie, nie strzyżemy wcale. why? bo nie wiem jak a wole zostawić naturalnie niż poprzycinać za dużo. Poki co byliśmy na jednej wystawie i sędzina, p. Ela, nic nie mówiła o braku strzyżenia. Poza tym jak przeglądałam zdjęcia championów w necie to sporo było jakby w życiu nożyczek nie widziały, więc  stwierdziłam, że pewnie zależny to od właściciela. Mi osobiście nie podobają się strzyżone ogony u goldenów. Może masz zdjęcie wzorowo przystrzyżonego goldena? a jeszcze lepiej goldenki🙂
🙂 Czy golden czy goldenka to wsio jedno. Tak samo się tnie. Zaraz poszukam i wkleję. Generalnie strzyżenie flata jest niemal identyczne do goldka, wkleję Ci różnice jak odgrzebię je. Sama zobaczysz.
Ja u swojej uwielbiam mechate uszka ale cóż.. kompromis robimy, w miarę gładko, tylko u góry troszkę dłuższych kędziorków.
A wy młodzież? jaką ocenę dostała i którą lokatę na ile psów? Co miałaś w opisie? Mogłabyś zacytować? Może być na pw żeby nie śmiecić 🙂
Katharina, chyba nie tyle małe rasy co charakterystyczna cecha psów z tej grupy. Małe szczekają ze strachu głównie. Sznaucery.. to raczej dość twardy charakter, zadziorny sam w sobie. Te mniejsze może dodatkowo nadrabiają głosem, nie jestem pewna.. znałam same olbrzymy.
[quote author=k_cian link=topic=32.msg672887#msg672887 date=1281511123]

Btw. nie planujesz z nią pracować pod kątem retrieverów?
[/quote]

Nie bardzo, ona jak na aportera dziwna jest- nie lubi aportować 🙄 poza tym nie mam w rodzinie myśliwego (jesli o takie szkolenia chodzi), kupiłam retrievera bo szalenie mi się podobają i mają łagodny charakter 🙂 Wolałabym ją szkolić pod kątem pracy z dziećmi....
PW poszło 🙂
Wszystko robisz właściwie degażówkami, pomagasz sobie trymerem ew., ostre nożyczki do konturów ucha, zaokrąglenia brzegów łapki, zarysu ogonka.
Zasada jest taka: uszy robimy z wierzchu dość gładko i na równo przycina się kształt ucha. Szyja - front na krótko do dwóch palców nad mostek, pozbywasz się kryzy aż po uszka tworząc taki trójkąt. Na okrągło stopka, tzw. kocia łapa, niepotrzebne futro pomiędzy paluszkami (wkładasz palec między palce psa i pod prąd wyciągasz nagmiar sierści, to co sterczy w górę wycinasz degażówkami)  i na gładko przenie łapki cały nadgarstek, do górnego pazurka i opuszka, tylne łapci do pięty. Ogon wyrównujesz tylko w kształt "piórka"  a firanki na przednich łapkach jedynie też podrównujesz.
Tutaj masz slowny opis cięcia flata, ale jest taki sam jak i u was właściwie, kilka szczegółów.
http://www.hodowla-polka.pl/art.php?art=61

A tutaj zagraniczne strony ze zdjęciami i opisami.
Goldek:

uszy

http://morningsagegoldens.freeservers.com/Grooming.html

łapki

http://morningsagegoldens.freeservers.com/Grooming2.html

ogon i szyja

http://morningsagegoldens.freeservers.com/Grooming3.html

a tu masz mniej więcej zrobionego golda















Ja też nie mam myśliwych w rodzinie. Natomiast dla mojego psa to szał ciał, ona uwielbia aport. I myślę że każdy retriever, jeśli miałby być ew. do hodowli, czy też wystawiany powinien się sprawdzić jako pies użytkowy. Zgodnie z tym do czego jest stworzony - aport.
Niestety goldy najbardziej są "zepsute" bo najbardziej popularne.. nie mniej.. czy ona nie przynosi Ci żadnych zabawek?
Powiem Ci że ze mną pojechała znajoma mająca goldka który nie bardzo chciał aportować sztuczne aporty. Na koniec warsztatów ściągał kaczki z otwartej wody 😉 Tylko im trzeba przypomnieć i pokazać że to mega fajne.
Jeszcze się wcisnę z małą metamorfozą 😉

PRZED (po powrocie z wakacji, na które nie wzięłam szczotki🙂 )




I PO




Wygląda trochę jak bichon, nie 😀? Mój pies jest niesamowity, podczas czesania śpi i głośno chrapie, muszę go tylko przewalać z boku na bok hihi^^
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 sierpnia 2010 20:25
Dzionka ile miał lat jak wzięłaś go ze schroniska ?
JARA mam go dopiero 2 miesiące 🙂 Jeden wet powiedział, że ma 10, drugi, że 12, więc ustaliliśmy mu datę urodzin na 1999 rok 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 sierpnia 2010 21:00
Wiem właśnie, że całkiem krótko go masz. Ale zastanawia mnie co ludzi skłania, że takie psy oddają do schroniska. Pudla rzadko można tam zastać.
No coś ty, miałam 4 pudle do wyboru! Jeden na kwarantannie wprawdzie. Jak byłam te 100 lat temu wolontariuszką na Paluchu, to też było kilka pudli. Niestety, to wciąż dość modna rasa, więc będą lądować w schroniskach 🙁 Ale jak patrzę na ostatnie trzy zdjęcia to też ciężko mi sobie wyobrazić jak taką piękność można wyrzucić z domu 🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
11 sierpnia 2010 21:18
U mnie we Wrocławiu jedyne co pod rasę może podchodzić to jakieś pit bulle. Były nawet dwa prześliczne huskie 😉
k_cian  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: za wszystko🙂

Popracujemy nad wyglądem ogólnym, ale ogona nie będę aż tak zaokrąglać jak pokazują w artykule, bo jak dla mnie to szpeci psa, który ma piękny, naturalny ogon. Jeśli nie spodoba się to sędzinie to trudno, nie mam ciśnienia na pierwsze lokaty.

Co do tego aportu to ona tylko nosi kapcie w domu jak się cieszy z powodu powrotu domownika. Pewnie masz rację i dało by się coś z tym zrobić, może kiedyś pomyśle 🙂

Katharina   "Be patient and trust in the process"
11 sierpnia 2010 21:53
k_cian tak dokładnie o to mi chodziło 😉 Wiem, że olbrzymy to psy opanowane, całkowite przeciwieństwo miniatur, które nie umieją analizować swoich możliwości do wielkości niestety ;P Małe psy o wielkich sercach  😁
mtl   I M Equestrian
12 sierpnia 2010 00:39
moja ośmiomiesięczna sunia
emi, jeśli nosi kapcie i Tobie przynosi to zachowuje się w 100% jak retriever 😉 Jak jej rzucisz kapcia to weźmie? Ćwiczy się na tym co pies lubi nosić, rozwija się pasję noszenia tego czegoś a potem dokłada kolejne elemenciki. My nosiliśmy pluszowego delfinka :P

A ogon Twój wybór, strasznie mocno zaokrąglać nie musisz ale trochę bym wyrównała na Twoim miejscu, tak jak na zdjęciach. M.innymi dlatego inne psy z Twoją będą wygrywały, bo lepiej przygotowane. IMO najlepiej ogon wygląda na ostatnim zdjęciu z sylwetką.

mtl, słodka, to mieszanka jacka?
Wiem właśnie, że całkiem krótko go masz. Ale zastanawia mnie co ludzi skłania, że takie psy oddają do schroniska. Pudla rzadko można tam zastać.


nie rozumiem, to znaczy, że pies rasowy jest bardziej "wartościowy" w swej psiej postaci od kundelka?
Kundelek w schronisku jest OK, a rasowy nie?

ostatnio mam do czynienia z taką Fundacją
http://www.akity.pl/

Robią dobrą robotę, ale zajmują się tylko jedną rasą.
edyta, wiadomo, że nie, przecież to oczywiste. Jednak biały puchaty pudel, marzenie wielu ludzi, wygląda w schronisku o wiele dziwniej niż zwykły burek. Zresztą z jakiegoś powodu pudli było 4 czy 5, a "burków" 2000 :/

Mam pytanie z cyklu weterynaryjnych - mój pies od niedawna dosyć zaczął się krztusić. Zazwyczaj ma to miejsce po szczekaniu albo zabawie, czasem bez wyraźnej przyczyny. Wygląda tak jakby chciał wykrztusić kłaczka, ale nigdy nic nie ląduje na podłodze. Co to może być?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się