PSY

tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
12 sierpnia 2010 09:22
serce to moze byc. nie lecz go internetowo, tylko pojedz do dobrego internisty
maleństwo   I'll love you till the end of time...
12 sierpnia 2010 09:25
Z moich doświadczeń - może to być alergia (taaaa, pies z alergią...), angina, albo... serce 🙁
Ale równie dobrze coś innego. Mój wszak pechowcem był.
albo przeziebienie, albo za dlugie podniebienie miekkie + alergia (czyli moja Trufla) albo cos jeszcze innego.


Najlepiej do dobrego lekarza, ja oczywiscie polecam pana Pawla, tuz przy samym metrze Stoklosy, jest moim idealem. Przed nim chodzilam z takim dlawieniem od lekarza do lekarza, i wszedzie slyszalam ze mojemu psu nic nie jest. Na szczescie nie jestem z tych ktorzy wierza ze nic nie jest widzac ze jednak jest, wiec drazylam temat dalej.
JARA, domyślam się, że nawiązałaś kontakt z Ewą. To bardzo fajna kobitka a miot jaki się u niej zapowiada jest przez wielu oczekiwany. Daj znać jak się z nią spotkasz i jak twoje wrażenia.
No właśnie od razu pomyślałam, że serce, bo mój poprzedni pudel miał dość podobne objawy i niestety w końcu na to serce odszedł 🙁 Ale wyglądało to inaczej i w innych momentach się objawiało, zawsze np. po wypiciu wody. No nic, jadę do naszego weta. Mam stresa, bo za parę dni wyjeżdżam i pies zostaje sam, akurat teraz :/

EDIT:
Wróciłam właśnie od weta i Puyol ma lekkie zapalenie oskrzeli. Co jeszcze się pytam, co jeszcze 😀?? Dostał antybiotyk i jutro znów dostanie. Przy okazji dowiedziałam się, że przysługuje mi w tej klinice darmowe strzyżenie z racji wzięcia psa ze schroniska 🙂 Super.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 sierpnia 2010 12:27
JARA, domyślam się, że nawiązałaś kontakt z Ewą. To bardzo fajna kobitka a miot jaki się u niej zapowiada jest przez wielu oczekiwany. Daj znać jak się z nią spotkasz i jak twoje wrażenia.


Dokładnie. Naprawdę super osoba, natychmiast odpisuje na maile, odpowiada na każde pytanie. Nawet sama z siebie pisze o stanie suczki. Chciała nawet przyjechać ze swoja suczką do Wrocławia żeby mi ją pokazać.
Jest kilka osób chętnych. No zobaczymy jak to wyjdzie 🙂😉
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
12 sierpnia 2010 13:53
a to dobrze ze tylko oskrzela
maleństwo   I'll love you till the end of time...
12 sierpnia 2010 14:40
Dzionka, ufff 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 sierpnia 2010 15:00
Tylko teraz pytanie skąd to zapalenie oskrzeli ?
ash   Sukces jest koloru blond....
12 sierpnia 2010 15:24
Nad morzem złapał? Zmoczył go deszcz i może przewiało psinę?!
Dokładnie, dużo czasu spędzał na powietrzu i raz go porządnie zmoczyło - pewnie to wtedy się tak załatwił. Dużo bardziej kasłał w Skibnie, teraz mu to osłabło, a od podania antybiotyku nie krztusił się ani razu. Zobaczymy, myślę że sam już zwalczył większość choroby.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
13 sierpnia 2010 13:14
musze wam pokazac dwie slodkosci ktorymi sie wlasnie opiekujemy:

boska jamniczka:


i jej rownie cudowny kompan:


spacery z ta banda sa nielada wyzwaniem, uwierzcie  😎
ash   Sukces jest koloru blond....
13 sierpnia 2010 13:24
jakie słodkie to duże psisko 😍
maleństwo   I'll love you till the end of time...
13 sierpnia 2010 15:27
Nie no, padłam. Jaką ten drugi ma minę!
Mój typ - uszka klapnięte, krótka sierść, wielki nochal. Ach! 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
13 sierpnia 2010 16:18
i ta mina "drap mnie,głaszcz i czochraj to będę grzeczny"
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
13 sierpnia 2010 16:41
boski boski, macie racje  🙂

zgrany team:




ale szczerze, to mala jest lepsza, nie amienielabym ja na innego psa,  😜



i te psy wcale nie brudza....mam dosc latania ze szmata  😤

Gienia masz jamniora?! Świetne psy, prawda? Agenci do zadań specjalnych 😎
Też mam jamnika, także długowłosego, ale czarnego. Napisz coś o tym swoim 🙂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
14 sierpnia 2010 11:36
to sa psy mojej eks szefowej, opiekujemy sie tylko nimi. ale jamniczka to jest naprawde niezla agentka. bralabym ja bez zastanowienia  🏇 jest tak madra franca, tylkojej instynkt mysliwski jest za mocno rozbudowany  😁
Mój poluje na jedzenie 😎 Jak się mu wsypie do miski to najpierw leci sprawdzić, a potem wraca galopem do pokoju, czołga się za fotelami i znowu leci do kuchni. Łapie w zęby chrupka, przylatuje do pokoju i patrzy się w oczy (wie, że mu nie wolno, cwaniaczek) po czym jak się zaczyna do niego mówić do bierze tego chrupa i leci spowrotem do miski. Zanim weźmie to żarcie to zdaża mu się kursować kilkakrotnie między kuchnią, a pokojem.
Niezły też jest w robieniu min. 👍 Śmiejemy się w domu, że jego sen ma 3 fazy. W pierwszej fazie pies śpi zwinięty w kłębek, jak go coś przebudzi to się podnosi oczywiście, z miną "ale o so chozi?" i przechodzi do drugiej fazy, czyli takiej charakterystycznej gleby na bok. Później, jak już głęboko śpi, to trzecia faza - odwraca się na plecy, brzuchem do góry i tak śpi. Uwielbiam tego zwierzaka 😍 🤣
Gosia, nie zrozumiałam, czego mu nie wolno?
Gienia-Pigwa, wesoło macie 🙂
trzynastka   In love with the ordinary
15 sierpnia 2010 12:46
Gienia- Pigwa - też mam taki szalony zestaw. Duże spokojne i niezbyt mądre + małe i cwane 😉
Tu małe 😉



Ostatnio byłam w Mc Donaldzie z chłopakiem. Patrzymy, a przy stoliku obok rusza się opakowanie z tego zestawu dla dzieci. Przypatrujemy się a w środku siedzi Chihuahua.  😍 Zakochałam się normalnie, takie maleństwo, a takie grzeczne, a takie brzydactwo !
Znalazłam podobne zdjęcie w necie, ale nie w opakowaniu od zestawu dla dzieci tylko w kubku.  😜

Normalnie się zakochałam.  😍
Nie wolno mu rozwalać jedzenia po całym mieszkaniu, je się w kuchni 😉
aaa ok, bo juz myslalam ze nie wolno mu patrzec Ci w oczy 🤣
A faktycznie, nie zwróciłam uwagi na błąd
Puyol poznał dzisiaj swoich opiekunów na następne 2,5 tygodnia. Uchh, stresuję się, ale myślę że będzie rozpieszczany i kochany do bólu 🙂
Mam pytanie, czy orientuje sie ktoś jak wygląda wyjazd z psem w góry (np. Beskid Śląski)?? Chodzi mi głównie o możliwość spacerowania szlakami turystycznymi. Jakie są ograniczenia, pewnie zależy to od koloru trasy? Prosze o odpowiedz bo zastanawiam się czy jest sens brać ze sobą psa.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
16 sierpnia 2010 13:16
teoretycznie nie mozna, praktycznie jak bedziesz chodzic rzadko uczeszczanymi szlakami to nie problem, im wiecej ludzi tym wieksze ryzyko, ze ktos sie przyczepi. Ja bym psa ze soba wziela
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
16 sierpnia 2010 13:36
Sankaritarina, wilczaki w ogóle nie szczekają, a wyją 😉

Wilczaki jak najbardziej szczekają i to całkiem głośno. Jako stróże się sprawdzają, niestety, to strasznie trudne psy i wymagają ogromnej ilości pracy, a i tak nie zawsze praca coś daje. Oczywiście, można też trafić na egzemplarze, które kochają wszystko i wszystkich i/lub niczego się nie boją, ale to są wyjątki.
A tu parę zdjęć z naszych 3-dniowych "wakacji":

Moje to ruda Tekla- lenartowski rajdżnołz  😎 i rotecek Elza, potem dwa wilczaki Fu i Lu, spaniel Max i 2 parsony: Maniek i Karolek.
Moja Tekla:

Moja Elza:

wilczyce:

Mój mąż z Teklą:

Rzuć patyczka:

I pozująco pańcie z kundlami:

(od lewej: Karolek, Maniek, Elza, Tekla, Żaba, Max, Furia i Luna)

Mam pytanie... co polecacie dla psa już starszego, pracującego dużo w przeszłości  (pies myśliwski) coś na stawy?? 
pianissima2003, jest taki preparat, który nazywa się Artican. Tutaj masz link do atku na temat tego preparatu.
http://www.terierkowo.fora.pl/weterynaria,12/artican,765.html
Nie jest to tania impreza - chociaż nie jeden koński preparat jest dużo droższy 😉
Jeśli jest potrzeba coś na stawy kupić to tylko to.
AleksandraAlicja, ładna banda 🙂
ninevet, haha co za mina 🙂
Gienia-Pigwa, jak kolorystycznie się dobrali! A jamniorek widać że dama.

A my już wróciliśmy z Sopotu. Pani Świętoń jak zwykle się popisała - ciekawa jestem czy w Białymstoku za dwa tygodnie będzie miała nadal takie samo zdanie na temat Toski. Trzecia lokata oc. bdb. Natomiast na grupowej u sędziny mającej nieco więcej pojęcia, chorwatki Dalii Rocchi, dosk. Zwyciezca Młodzieży i Najlepszy Junior w Rasie 🙂😉)) Przy tej samej stawce właściwie 😉  I to czego brakuje mi u polskich sędziów - genialne obmacanie każdego kawałeczka psa i omówienie co jak i dlaczego.

Kilka zdjęć z naszej wizyty w trójmieście.











Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się