Jak doczyścić tak zaniedbanego konia???

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
11 lutego 2012 11:24
Szkoda, że najwyraźniej na lenistwo nie ma lekarstwa.


Następnym razem użyję karchera pfffffffffffff... 😁
Noo, "pffffff" to jedyny sensowny komentarz do Twojej sprawy.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
11 lutego 2012 11:35
Nie tobie to oceniac, proste.
Koń mial sklejki i przy -20C nie bede go smarować mokrą  gąbką nasączoną wodą z  mydłem.
Tydzień z domu nie wychodziłam bo mialam 39C+ 4 dni mnie nie było bo kurs , wiec o jakim my tu lenistwie mówimy? Scielone było porządnie i co? wystarczył pierwszy dzień.
Czekaj czekaj, a może przy zapaleniu oskrzeli powinnam jednak olać zdrowie i  wyszczotkować konie -czyscic ten cholerny łokiec ( raptem 5x5cm2) bo to niesamowicie istotna sprawa?
żartujesz sobie ze mnie?
A moze mam jeszcze tłumaczyc męża który poprostu nie zwrócił na ten fakt uwagi? 😜 Można? Można.
I znaim ocenisz czy ktoś jest leniwy lepiej spójrz jak wyglądają jego konie. Zdjęć jest pełno na różnych wątkach, Jakos na totalne brudasy mi nie wyglądają.
Nigna   Warto mieć marzenia...
11 lutego 2012 11:39
Sankaritarina: szampony działają ale nie na naklejki ; d (tzn chyba , musze spróbować ) Bo jej robią sie aż zaklejki na nogach z kupy ;d to nie tylko odbarwienie .  A mokre pasy nie zmoczą nóg konia?
Boje sie żeby sie nie pochorowała
moja kobyła też  jest zaniedbana ale jest mistrzem w tarzaniu sie we własnych kupach  😉 a że to kn to na prawde mam co robić jak mnie kilka dni w stajni nie ma szczególnie przy zimowej sierści..... 🤔  bardzo pomocny przy takich zalkejkach jest taki pyczek : http://horseline.pl/product.php?id_product=302  potrzeć tym trochę i schodzi i bedzie to dla konia na pewno mniej bolesne niż drapanie po tym iglakiem.... kąpiel przy tej temperaturze to też nie jest dobry pomysł...bardziej martwiła bym sie o kopyta... bo z tymi zaklejkami aż takiej tragedii nie ma...jak na konia od wsioka i tak nie wygląda źle...nie zrozum mnie źle aszka ale mi głupio by było zakładać kolejny wątek i pytać czym własnego konia doczyścić
tylko szczotka w łapke i jechane 😉  ja jak zajmowałam się końmi u handlarza to w ciągu dnia ze trzy konie dałam radę wyczyścić a uwierz mi że takie zaklejki to przy tym co te konie miały na sobie to pikuś...
Sankaritarina, uwierz - ja mam po stajennych przejściach dość syfu i przesadzam wręcz z ilością słomy. Tak samo jak wywalam kupki z boksów. Ale mam konie w stajni,które mimo tego, że jest czysto, przez noc napaskudzą strasznie. Na jednym koniu po 24 godzinach jest zawsze, na zimowej sierści, na brzuchu, zaklejka taka, jakby koń nie był czyszczony tydzień. Może ma taką strukturę włosia? Nie zawsze jest możliwość wyczyszczenia koni, czasem mam za dużo na głowie, zeby przeczyścić całą stajnię. Właściciele koni są w weekendy, sporadycznie w tygodniu, konie są na mojej głowie. I kwestia syfu w boksach tu nie istnieje.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
11 lutego 2012 15:50
oj tam  lenistwo i tyle nooo 🙂 😎 😉
U nas to i konie są leniwe - zamiast kupki robić po całym boksie - robią w jedno miejsce, tworzą wielką górę...Bo nie chce im się przesunąć - a potem się im nie chce tego nakryć i się rzucają na ziemię w miejscu, gdzie stoją ;p

Lenistwo to straszna choroba ;p
moj tarza się codziennie i codziennie jest mega sklejony na  brzuchu  😜 i  zmienił maść na bułaną  😁
ma ktoś sposób na kurz znajdujący się w 5cm futra  😂 ? bo szczotkowanie nic nie daje,chyba kupię odkurzacz,tylko nie wiem czy boks i ja byśmy to przeżyli bo dla odkurzacza śmierć gwarantowana  😀iabeł:
Ogolić ;p
I nie usprawiedliwiaj swojego lenistwa - czyścić, czyścić, czyścić 😉

Dobra, koniec wygłupów ;p
Gillian   four letter word
11 lutego 2012 22:18
siwa, poczekaj na wiosnę, kłaki wyjdą to i brud zniknie - moja filozofia  🥂
ja mam filozofię pakowania w derkę😉
A pod nią mam błyszczącego konia  😅
derka przemaka(polarówka) 😂
ogolić- próbowałam ale nie opłaca mi się kupować maszynki (która do najtańszych nie należy) na 1 konia,pytałam po pobliskich stajniach i też nikt nie miał do pożyczenia  😵
Gillian   four letter word
12 lutego 2012 08:04
siwa, derki padokowe nie przemakają 🙂
Nigna   Warto mieć marzenia...
12 lutego 2012 09:26
Ja moją siwą ,golenie nie pomaga o,O  Na kłodzie owszem czysta ale kładzie sie jakoś tak że całe nogi, tam gdzie końcy sie derka ma w kupie : D  + oczywiste cały pyszczek i miejsce gdzie nie sięga kaptur też jest brązowe: D  A ogon ... armagedon : D  chce już wiosne i wykąpać konia *.* Chyba zrobie zdjęcie "przed" i po dla porównania : >
tak czytam wypowiedzi w tym wątku i wiecie co wiem jedno że jeśli konie maja codziennie sprzątane w boksach albo dościelone są codziennie wypuszczane nie będą miały zaklejek. Mamy w stajni 8 koni z czego 3 to mega gnojary  i obojętnie ile im się pościeli czy jedne czy 3 baliki słomy i tak rano mają potwornie mokro i gnojno w boksie. I dodam jeszcze ze od poniedziałku do soboty nikt ich nie czyści tylko mają sprzątane i są wypuszczane na cały dzień na padoki i w sobotę są czyste nie ma zaklejek nawet jak nie ma śniegu a jest błoto to konie po wytarzaniu się na dworze są w piasku który sam odpada po nocnym leżeniu w słomie. Więc nie wiem jak koń może się przez 4 dni zakleić w takim stopniu jak moja kucka z pierwszych postów.
Wiem że siwki w zimę są trudne do utrzymania czystości ale co innego żółte plamy a co innego skorupa z gówna.
Nigna   Warto mieć marzenia...
12 lutego 2012 09:42
aszka : niektórzy nie mają gdzie puszczać koni zimą ; ] U mnie padoki okropnie zamarznięte , nie da sie chodzić a co dopiero żeby koń tam wylądował. I w przypadku mojej siwej nic to nie daje , ona dzień po całkowitym wybraniu ściółki i położeniu nowej, jest cała w kupie , jednej jedynej kupie w całym boksie : D  Może jej cieplej jak się kładzie na kupy ; d
ja mam filozofię pakowania w derkę😉
A pod nią mam błyszczącego konia  😅

Pod derką to się zgadzam 😉 Gorzej, jak w klapkę pod brzuchem naładuje sobie kupy 😉 I wtedy brzuch pozaklejany i tak ;p
[quote="aszka"]tak czytam wypowiedzi w tym wątku i wiecie co wiem jedno że jeśli konie maja codziennie sprzątane w boksach albo dościelone są codziennie wypuszczane nie będą miały zaklejek.[/quote]
Dokładnie.

[quote="aszka"]Wiem że siwki w zimę są trudne do utrzymania czystości ale co innego żółte plamy a co innego skorupa z gówna. [/quote]
Ano dokładnie.

Nigna, U mnie też zamarznięte.... wszystko..... gruda.... i konie wypuszczone od rana do wieczora... Obydwa żyją i dobrze się mają.
Nigna   Warto mieć marzenia...
12 lutego 2012 10:57
Sankaritarina:  ja i cała "moja"  stajnia podbiciem nie będe ryzykować ; ) Jak jeszcze było podłoże przyzwoite i tak wszytskie konie stały i gapiły sie przez cały dzień bo ruszać sie im było ciężko.
Averis   Czarny charakter
12 lutego 2012 11:01
Mój koń stał przez 3 miesiące w boksie. Wychodził jedynie na 10-15 minut. Uwierzcie, że nawet, gdy nie szczotkowałam go przez kilka dni, to przez ten cały czas odnalazłam tylko jedną zaklejkę, która miała postać zmierzwionej, lekko zaklejonej sierści. Można? Można.

Plus mój koń po artroskopii też jest wypuszczany już normalnie (akurat w zimę wypadł koniec rehabilitacji- cóż). I żyje, nie bryka, nie lata- je. A jest po zabiegu.
I Nigna uwierz, że dla konia jest ogromna różnica między staniem w boksie a staniem na padoku.
Nigna   Warto mieć marzenia...
12 lutego 2012 11:08
Wiadomo że jest , tym "staniem" chciałam podkreślić to że jest tak nierówno i twardo że konie same z siebie rezygnują z poruszania sie po takim podłożu.
U mnie w stajni żaden koń nie wychodzi tak czy siak a siwa sama stać nie może bo jej odbija i rozwala płot, więc nawet jakbym chciała ją puszczać .. nie ma opcji .
Zamiast tego raz czy 2 razy w tygodniu pobiega sobie na hali lub na dalszym pastwisku gdzie jest miękko. 
Także żyje i ma sie dobrze ; ]
Nigna, na serio uważasz, że to koniowi nic nie daje stanie na padoku nawet jak sobie pobiegać nie może??? Kurcze, fascynuje mnie zawsze takie przekonanie.
Nawet jak podłoże nie pozwala się koniom wybiegać (u nas tak jest) to dla ich psychiki jest to mega plus, że te parę godzin stoją jednak nie w boksie ograniczonym do 12m2 ścianami tylko na dużym padoku, za płotem widząc dużą przestrzeń i mogąc się choć poszarpać z kumplami za kantary...
Nigna   Warto mieć marzenia...
12 lutego 2012 11:20
Mówię przecież ze u mnie ŻADEN koń nie wychodzi , to nie moja stajnia o.O Moja sama stać nie może , a nie moge kazać wypuścić też koni innych prawda ; ]
Co nie zmienia faktu że nie jestem za wypuszczaniem koni na grudę i mojego zdania nie zmienie  🙂
epk, przeciez konikowi najlepiej w stajni na parujacym gnoju stac. konik w zimie moze zmarznac i zle mu sie chodzi.
a te koniki co u nas wychodza, te pogolone tez, to jakies dziwne sa, ze nie marzna i po grudzie chodza.
i tez nie wierze w to, ze kon sie moze zakleic w 4 dni, tak, ze trzeba to wycinac. ja jak stoje u siebie nie sprzatam codziennie, tylko doscielam i nigdy, zaden kon nie byl zagnojony.
Wiecie każdy broni się jak może i próbuje innym wmówić swoje racje ale za dużo lat z końmi, za wiele stajni za mną żeby w takie rzeczy uwierzyć.
epk,
i tez nie wierze w to, ze kon sie moze zakleic w 4 dni, tak, ze trzeba to wycinać.


A co do padokowania u nas wychodzą cały rok bez względu na pogodę, podłoże i są zdrowe szczęśliwe a jeśli konie wychodzą codziennie nie będą szaleć i ganiać a jeśli konie wychodzą sporadycznie to wiadomo że nawet na grudzie chcą wyładować energię
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
12 lutego 2012 15:11
U nas jest jeden "artysta" co to potrafi przez noc wyżreć wszystko co ma pościelone i tak się pięknie opacykować że jest w gnoju od ogona po końcówki uszu, wszystko jedno czy ma ścielone kostkę czy dwie, jak nie przeżre słomy to i tak się utytła w tym miejscu, które sobie "oczyścił". Brudas okropny a do tego po zainstalowaniu nowych poideł co rano był znajdowany "pączek" bo konik robiąc qpe opierał się często zadem o ścianę boksu 😵 Koń był cały w zaklejkach i potrafiło być tak, że po 1-2 dniach nie czyszczenia prawie trzeba było wycinać sierść na łokciach, oczywiście przy długiej, zimowej sierści, na szczęście dawało się doczyścić zgrzebłem ale czasami myślałam że ręce mi odpadną 😁 Dodam że koń robił to przez noc bo w dzień wychodził na padok 😉
ovca   Per aspera donikąd
12 lutego 2012 17:34
Moja kobyła też "tak miała", że wyżerała spod siebie słomę i do rana stała na gnoju. Co się okazało? wystarczyło koniowi dawać odpowiednią ilość siana na noc, nie ma opcji, żeby koń mając do wyboru siano a słomę spod siebie żarł słomę...
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
12 lutego 2012 17:38
ovca, tylko że ten koń odgarnie sobie słomę i położy cię w brudzie 😉 Brudas i tyle 😎
ovca, oj nie zgodzę się z tobą jak jest dobra owsiana słoma konie zjedzą ją chętniej od siana widzę po naszych kobyłach słoma zjedzona a na sianie stoją 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się