Jak doczyścić tak zaniedbanego konia???

Averis   Czarny charakter
12 lutego 2012 18:03
Mój koń jest słomożerny a i tak ma czysto. Po nocy różnie bywa (wieczorem ma zawsze czysto i sucho), ale ma na bieżąco dościelane/wybierane i nawet jakby chciał, to nie ma w czym się ubrudzić. Argument o tym, że niektóre konie tak mają i są brudasami jest...słaby.
Nigna mam to samo xd ogon z siwego(z odrobiną białego- jakiś tak mieszany) wygląda teraz jak ciemna czekolada  😂
aszka wymieniać,owszem ale mój zrobi nogą mieszu mieszu i już cała czysta ściółka jest zmieszana a nie ma nocy DOSŁOWNIE żeby się nie położył i to w to największe gówno  👿 dościelanie- dościelanie tym bardziej nic nie da,szkoda słomy skoro za 30min będzie i tak cała brudna bo wymiesza z tą spod spodu  🤔wirek:

mój ma często gęsto zaklejki ale są do wyczyszczenia,tylko te żółte plamy  😵

myślam żeby obszyć derę folią  😂  bo ortalion i tak przemoknie jak się położy  🙄 jakie materiały nie przemakają?

i odniesienie do słomy- zgadzam się,mój gruby zawsze zżera słomę a siano potem jest dościelane do słomy,ładnie wymieszane co by pańcia nie zauważyła że wyżarłem słomę  🏇

może zrobimy konkurs na najżółtszego siwka?  mój by wygrał z pewnością bo jest caaaały  👍
siwa, zaintrygowałaś mnie z tym obszyciem folią 😀 Ostatnio w przypływie załamania zastanawiałam się czy derki streczem nie owinąć ;p
trzeba napisać do Ivett czy nie chce zacząć się bawić w szycie takich derek  😂 miałyby wzięcie tylko jakiś pasek na grzbiecie by musiał zostać bez folii bo koń by się odparzył
a ja miałam taki ładny plan na umycie konia zimą obmyślony,ale przy minusowych temperaturach to odpada  👿
wasze konie też tak gubią sierść? 2 przejechania zgrzebłem(metalowe bo plastika bym się nie doczyściła  😁 )i  garść włosów na nim  😜 chciałam robić poduszkę  😀iabeł:
u nas tez jest taki slomowpierdzielacz. stoi na litym gownie. ma siana duzo, ma scielone normalnie. jak mial scielone 3x tyle to tez WSZYSTKO zezarl. w boksie ma po prostu gnoj, bez jednego zdzbla slomy. i rowniez on nie jest pozaklejany tak, zeby trzebabylo to wycinac. owszem, nie jest czysciutki i pachnacy, ale nie ma problemu z wyczyszczeniem. a to jest kon, ktory nie jest czyszczony zbyt czesto.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
12 lutego 2012 22:22
Nasz się daje doczyścić tylko jest to dość czasochłonne i jak ma takie dłuższe kłaczki "pod pachą" to pozaklejane mocno i poskręcane- to się trudno czyściło. Ale też dało radę. 😉
Wyczyściłam kobyle odmiany śniegiem :P Nie była "ugówniona" ale żółta.
marysia550, Eno, dobrze wygląda. 😉

Mój też był kiedyś słomożerny, ale się okazało, że dostaje za mało żarcia. Przeniosłam konia na jesień do siebie, odpasałam, miał w boksie ultra-czysto i.... raz, że przestał słomę wcinać i dwa - przez 2 miesiące na serio nie było co czyścić. Nawet jak mnie całe dnie nie było i boks czyścił ktoś inny, a niekoński. Ba, potem koń stał tydzień w boksie, bo się naciągnął i... też nie było co czyścić, bo latałam do tego boksu 2-3 razy dziennie, żeby mu wyczyścić.
W zimie są trochę krócej na dworze, mają grubszą ściołkę (i ciągle słomy po brzuch...) oraz żółte plamy owszem, ale nie takie zakleje.... więc w życiu nie uwierzę, że po tygodniu nieobecności i normalnego(!) ścielenia koniowi trzeba było wycinać zaklejki... Ale niee, lepiej pffować i prychać jak ktoś uwagę zwraca.
siwa, ja się ze szczotek na gumowe zgrzebło "przesiadłam" 😉 Innymi słowy - lnieją 😀 Ludzie, wiosna nidługo 😀
u nas prawie wszystkie gubią włosy na potęgę a moja Ruda nic ani włoska z innych się sypie a ta jakaś odporna już mnie przeraża jej widok jak zacznie linieć te wielkie żółte plamy których niestety nie da się niczym umyć, wyczyścić po prostu albo ją znowu pod koniec kwietnia ogolę albo po prostu będę czekać. Te plamy w chwili obecnej nie są widoczne one kurna wychodzą przy zmianie sierści a Ruda należy do czyściochów załatwia się w jedno miejsce w boksie ma suchutko a plamy i tak na wiosnę są 🙁
teraz wygląda tak


na wiosnę wychodzą paskudne żółte plamy


a po ogoleniu czyścioszek

Ale maść! Co ma w paszporcie?! Obłęd! 😀
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
13 lutego 2012 17:11
Na słomożerców to tylko trociny mogą coś zaradzić, chyba, że i to pochłoną.
konikikoniczynka, Sp tu jej rodowód http://www.bazakoni.pl/horse_71424.html
Nie ma chyba wiekszych słomoeżrców od moich (kobyłka plus mały kuc).  Siana dostaja ile sobie zyczą. Od kilku miesiecy mam siano tak zieloniutkie i aromatyczne, ze az sama zjadlabym je (moj chlopak pyta - co to, to zielone, tam na wybiegu?🙂  Slome wyzerajaja co do zdzbła, a zaznacze, ze boks ma 20mkw i troche tej slomy idzie aby w nim poscielic... nie wyrobie na ta slome🙂
Wątek troche umarł, ale może ktoś mi odpowie 🙂

Znajoma nie ma tu konta, więc piszę ja 😉
Ma siwego konia, który na zadzie i tylnich nogach ma straszne zaklejki i nie idzie tego wyczyścić. Ciepła woda nie pomaga, szczotki też. Macie może jakieś sposoby żeby to wyczyścić ? Może jakieś domowe preparaty ?
pampera, Powiem tak że ja doczyszczałam wiele koni z mega zaklejek i jedyne co pomagało to namaczanie wodą z szamponem albo szarym mydłem i potem kruszenie tych namokniętych zaklejek palcami praca mega długotrwała ale dająca efekty a zakleje nieodmywalne wycinałam. Tylko ja mówię o koniach z długą zimową sierścią i zaklejkach z gówna.
u nas tez jest taki slomowpierdzielacz. stoi na litym gownie. ma siana duzo, ma scielone normalnie. jak mial scielone 3x tyle to tez WSZYSTKO zezarl. w boksie ma po prostu gnoj, bez jednego zdzbla slomy. i rowniez on nie jest pozaklejany tak, zeby trzebabylo to wycinac. owszem, nie jest czysciutki i pachnacy, ale nie ma problemu z wyczyszczeniem. a to jest kon, ktory nie jest czyszczony zbyt czesto.
  to samo robi kilka koni w mojej stajni. W sobote na wieczor poscielone, w niedziele zero slomy. A jak im sie najpierw polozy siano zeby sie jedzeniem zajeły i wrzucasz słome na podsciolke to zostawia siano i jedza slome  😵 a moj siwek zawsze w gownie i zoltych plamach  🙁
mtl   I M Equestrian
19 listopada 2012 09:52
a moj siwek zawsze w gownie i zoltych plamach  🙁


mój ma sprzatane w boksie 2-3 razy dziennie, stoi na trocinach, a i tak 1-2 dziennie konczy sie tym ze jest caly zolty... a teraz zima  🙁
Ja właśnie przeniosłam jedną kobyłę na wióry, bo już nie wyrobiłam ze ścieleniem, to jest pełnoletnia ślązaczka w starym typie, pożera słomę na potęgę, nie ważne że można dościelać po kostce na dobę plus sianko, rano przychodzę i zero słomy!!!  🤔 🤬  jak ktoś na to patrzy z boku to pewnie  ma ochotę mnie gdzieś zgłosić... 

W każdym bądź razie, zeszłej zimy (6 miesięcy stoją na zewnątrz a od jesieni wracają do boksów) nabawiła się podobnych zaklejek pod brzuchem, ręce mi już opadały, futro rośnie jej mega długie - i to też może być przyczyną,  też się z nimi męczyłam, ale jakoś z czasem uporaliśmy się z tym, pamiętam że trochę wycinałam, trochę samo wylazło z sierścią, bo zaczyna gubić już pod koniec stycznia  🤔 i trochę szorowałam...

morał z tego taki że jak się nie chce upaść konia na super ilości sianka i tonach słomy to  nie powinno się go zamykać w ogóle albo przejść na inny system ścielenia, to są przypadki ekstremalne - specjalnej troski  😜

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się