kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Dla mnie to jakieś creepy… trzymać ogon martwego zwierzaka.
Przecież jak się podaje morbital to puszczaja zwieracze i taki ogon już wogóle śmierdzi.

A wiesz, że możesz uciąć przed uśpieniem? Nawet kilka dni wcześniej można, serio, nikt tego nie sprawdza!
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
04 maja 2024 10:11
Perlica, przecież można go podciąć na sedacji 😉
Perlica, no widzisz. A ja rok po uśpieniu mojego konia w trakcie operacji otworzyłam odnalezioną (przyszła do teściów i nikt mi nie powiedział) paczkę od dr Ani Biazik z pękiem włosów z ogona. Nigdy nie dostałam piękniejszego prezentu...
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
04 maja 2024 10:26
ja wiem czy creepy, ludzie robią kamienie do biżuterii z prochów zmarłych, także tego, ludzie mają różne pomysły 😉
Niektóre bransoletki z włosia końskiego ogona są naprawdę bardzo ładne.
Ja mam pukiel z pierwszego strzyżenia mojego pierwszego własnego konia - z długiej grzywy na irokeza 😉
Post został usunięty przez autora
Post został usunięty przez autora
Coriolania, wzruszyłam się tym wierszem
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
04 maja 2024 11:59
Ja zostawiłam włosy z ogona po Kuli. Część - w postaci zawieszki - mam zawsze przy sobie.
Ja też mam kosmyk z ogonów dwóch koni, z czego jeden żyje, ale nasze drogi się rozeszły. I tfu tfu jeśli mojemu miałoby się coś stać to też sobie ten kosmyk od niego zostawię. Swoją drogą są takie pamiątki też z ogonów, oprócz bransoletek itp:

IMG_4836.jpeg IMG_4836.jpeg
IMG_4837.jpeg IMG_4837.jpeg
IMG_4838.jpeg IMG_4838.jpeg
Perlica, nic nie puszcza i nic nie śmierdzi. Byłam przy eutanazji kilku koni. Z ogona Elusia mam zrobioną bransoletkę.
W klinice, kiedy już było wiadomo, że koń nie da rady to się grzecznie znajomej zapytali, czy bierze włosie.
Na pewno ma to wartość bardzo sentymentalną.
Facella   Dawna re-volto wróć!
04 maja 2024 19:48
Poza pamiątką końskie włosie jest używane w smyczkach i pędzlach, a łatwiej jest obciąć ogon stojącemu jeszcze koniowi - grawitacja pomaga. Taki ogon można potem sprzedać.
Gillian   four letter word
04 maja 2024 20:51
Mam wszystkie ogonki. Chciałam przerobić na pamiątki ale boję się, że zaginą w transporcie czy gdzieś… mam trzy warkoczyki na ścianie, bardzo ładnie to wygląda. Wszystkie obcięte od razu po uśpieniu, czyste.
No można, ale po co wogóle. Ja tego nie kumam.
Na wyścigach nogi ucinali do celów naukowych to rozumiem.
Do wykorzystania przemysłowego to rozumiem, bo szkoda żeby robale zjadły jak można użyć. Albo lisy, bo na karmę pewnie idzie taki koń.

donkeyboy, wiem, że takie robią rzeczy ludzie, ale to też dla mnie creepy.
Może jeszcze naszyjnik z zębów 😎 albo głowę nad kominek🙃

Nie wiem dla mnie to dziwne.
espana, śmierdzi zdechły koń szczególnie w lecie bardzo szybko, puchnie itp.
Te co ja widziałam to nie było miło wcale,ani czysto.

Perlica, jak każda padlina. Nic natomiast z niego nie wycieka, co uniemożliwiłoby obcięcie ogona na pamiątkę. Niektórzy traktują konia jak rower, a niektórzy jak najbliższego przyjaciela i chcą, żeby coś po nim zostało. A co do zębów to widziałam już naszyjniki z przekroju zęba zatopionego w żywicy, bardzo fajnie to wygląda.
espana, traktowanie jak rower czy nie rower za życia dla mnie nie ma tu nic do rzeczy. Można o konia dbać za życia , ale niekoniecznie trzeba sobie z niego robić ozdoby, bo dla mnie to dziwne, zarówno ze zwierząt jak i ludzi.
Ale oczywiście co kto lubi.
Myślę, że co innego jak tego konia miało się kilka lat i sprzedało dalej, a co innego jak "całe życie". Jak nie jestem fanką trupiarni w domu i kurzozbieraczy, tak też chciałabym mieć coś po swoim.
Ja mam bransoletkę z włosów z ogona rudej.
Obcięte przed uśpieniem, bo chciałam, żeby to była bransoletka z włosów żywego konia, nie martwego. Może dla kogoś to dziwne, dla mnie zupełnie normalne.
Jedna znajoma ze stajni, która ją bardzo lubiła, poprosiła mnie o kosmyk włosów z grzywy na pamiątkę, oczywiście się zgodziłam.
Mój pradziadek miał kilka ogonów na strychu schowanych, całe kitki takie. Przerażały i fascynowały za dzieciaka😁
Ja mam w pudełeczku kosmyki z grzyw i ogonów ulubionych, nieżyjących już koni.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
05 maja 2024 10:32
Ja mam piękną pamiątkę po swoim pierwszym koniu. Przyjaciele u których stał mój koń przez swoje ostatnie dni obcięli mu ogon i dali mi już pięknie zapleciony i zabezpieczony. Ja byłam po jego uśpieniu w takim stanie, że nawet bym o tym nie pomyślała, żeby to zrobić. Na ścianie wisi jego zdjecie, a po drugiej stronie drzwi taka gablotka. Moim zdaniem to piękna pamiątka jest 💖
1000018495.jpg 1000018495.jpg
Ja mam podobnie jak Perlica, w życiu. Pamiątka dla mnie to zdjęcie w ramce, czy może fajnie oczyszczona podkowa, ale część "ciała " to nie dla mnie. Ale wiem, że wiele osób tak robi, więc zdziwiona nie jestem.
Jako że to wątek o wszystkim to może mi ktoś powie czemu na fejsie w ogłoszeniach zwykle zamiast podawać zwyczajnie cenę ludzie wrzucają marchewki? W sumie jakby była płatność w marchewkach to niedrogo by wyszło 🤣 albo piszę s*rzedam. To jakaś forma zabezpieczenia że wcale się nie sprzedaje oficjalnie?
magda, bo nie można na FB sprzedawać zwierząt.
magda, jest to raczej ochrona przed usunięciem ogłoszenia, bo teoretycznie nie można takich ogłoszeń na FB umieszczać.
Ok, w przypadku np siodeł itp jest to samo? 🙂 czy to już z rozpędu? W takim razie istnienie grup typu sprzedam konia jest trochę śmieszne 😀
magda, to się tyczy żywych zwierząt, sprzęt można sprzedawać.
Facella   Dawna re-volto wróć!
06 maja 2024 11:02
magda, to jest metoda na obejście regulaminu facebooka, algorytm nie wyłapie np. 60 🥕 jako cenę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się