Moje kochane (?) rodzeństwo

Ja mam siostrę starszą o 2 lata. Wiadomo jak byłyśmy młodsze to  biłyśmy się na okrągło. Rodzice nigdy nie nakazywali nam chodzić wszędzie ze sobą jak to w niektórych domach jest. Ja nie miałam ochoty z nią chodzić na imprezki a ona ze mną. Chyba,że ją zaprosiłam czy coś... Czasy licealne spędziłyśmy w zupełnie różnym towarzystwie, pomimo,że chodziłyśmy do jednej szkoły.
Teraz jesteśmy dla siebie bardzo bliskie, zawsze się wspieramy. Choć wiadomo,że wojny się zdarzają.
Doceniam to teraz gdy osoba,którą uważałam za przyjaciółkę odwróciła się ode mnie . A siostra czy chce czy nie zawsze nią będzie.
Ostatnio obserwując siostrę doszłam do wniosku, że jednak w jakiś sposób podobne charaktery mamy. Chociaż ja chyba trochę lepiej panuję nad emocjami :P Noo...do czasu.
A mnie jednak moje siostry wczoraj lekko wkurzyły, jakieś upierdliwe były 😉


Muffinka, ja siedze 4ty dzien w domu, nie ruszajac sie z niego i mam juz ochote zamordowac siostre!! wrrrrrr  😤 😤 😤

ja chce juz do pracy...  🙄
Dworcika a ja właśnie ciężko panuję nad swoimi emocjami 😉 Zawsze byłam bardzo impulsywna, wybuchowa. Mówię co myślę jak coś mi się  nie podoba, choć czasem dla dobra ogólu powinnam trzymać język za zębami.
Muffinka, miałam dokładnie to samo. W sumie nadal tak mam, ale jak ktoś się mnie czepia i wiem, że to jego złyhumor,to otalny ignor. Ale do czasu. W końu się przelewa i wtedy jest wojna z ciężką artylerią. Tak mi łatwiej 😉
Dworcika,Muffinka ja mam to samo-nie potrafię panować nad swoimi emocjami.
Mam młodszego brata.Różnica między nami to 4lata.Mimo to zazwyczaj to  przeze mnie wybuchają małe domowe awantury. Jak narazie to średnio się z nim dogaduje ale mam nadzieje że niebawem to się zmieni😉 Chociaż jak na swój wiek to i tak jest dosyć dojrzały,ma 14 lat a ja no cóż... 🤣 czasami chyba po prostu za dużo egoizmu we mnie.

A kiedyś było tak słodko  😉


wasia   Goniąc marzenia!
13 stycznia 2009 14:27
Jak sobie przypomnę stare czasy to jestem z siebie dumna, ze w ogóle przezyłam  😁 Mój starszy o 4 lata braciszek "trzymał mnie" bardzo krótko i bardzo konkretnie ustalał mi granice. Oczywiście zawsze przez jakieś 12 lat dochodzilo do rękoczynów. Dwa wybite zęby, lotka w policzku, zamykanie w koszu po zabawkach, zniszczone lalki i domki, UOP (obezwładnianie-wykręcanie rąk na plecy i dociskanie w strone karku). Terror w pełnym wydaniu.
Odkąd się wyprowadził to relacje się zupełnie zmieniły. Zakręciły sie o jakieś 180 stopni! Jak czasem wpadnie ukraść mi obiad to pogada, spyta się jak w szkole, jak chłopak. Co prawda mi idzie ciężko z nim rozmawiać bo po prostu nie umiem rozmawiać z własnym bratem. Dla mnie po tym wszystkim to coś strasznie dziwnego. Ale jest tylko lepiej.  🙂
ewciaa_ super fotka, słodziutko wyglądacie 😉
Świetne zdjęcie!
Ja gdzieś mam zeszłoroczną fotkę z Sis, na której Siostra świetnie obrazuje miną wrażenie jakie robi na nas to co się obecnie między nami dzieje.
Jak znajdę, to wrzucę 😉
Ja się czasem zastanawiam dlaczego od czasu do czasu moje siostry mnie tak denerwują...Na ogół jest między nami ok - myślę że to daltego że mieszkamy osobno 😉Ale są takie momenty kiedy doprowadzają mnie do szału - szczególnie jedna - i wiem że ja tez je wkurzam 😉

Najbardziej denerwuje mnie to kiedy do nas przyjeżdżają z mężami i dziećmi - ja jestem pedantką, a one traktują nasz dom jak domek letniskowy, bałagan robi się taki w przeciągu 10 minut że ja nie jestem w stanie tego znieść 😉

Ale z reguły jest między nami ok, pomagamy sobie wtedy kiedy trzeba, wiem że moge na nie liczyć w każdej sytuacji.
Dzięki  😉
Dworcika wrzucaj swoje!
Muffin pokaż(cie) sie  😀
A wiesz, że nie wiem czy mamy jakieś aktualne wspólne zdjęcie 😉Aż wstyd. Jak znajdę to wrzucę.
Znalazłam jakieś, niezbyt ładne ale jesteśmy we trzy i widać na nim jak jesteśmy różne. Szczególnie najstarsza z nas - ciemne, kręcone włosy, ciemna karnacja.



Hihi, dziewczyny by mnie zabiły jakby wiedziały że wstawiłam tą fotkę  😉
Calathea   Czarny Książę
19 stycznia 2009 14:31
Ehh... Jeśli chodzi o moje rodzeństwo... więc... mam brata starszego ode mnie o 10 lat i siostrę starszą o 15 ;P

a to może jakieś zdjątka wstawię... a co mi tam ;P

Więc tak... Tomasz prawie w pełnej krasie:


A tu na tym filmiku widać go nie wypacykowanego ;P
Tomek... Interview Vesani

A tu moja siostra Marzena ;P z kotem Mańkiem w roli głównej ;P
Calathea, oryginalnego brata masz 😀

Chyba nie wstawię tej fotki jednak. Po pierwsze nijak jej znaleść nie mogę, po drugie Siostra słysząc o tym pomyśle bardzo zdecydowanie się zbuntowała. Cóż...mówiąc szczerze wyszła tam dość zabawnie, więc się chyba nie dziwię 😉

Ale szukam czegoś innego 🙂 Zwykle ludzie się dziwią, że siostrami jesteśmy, ale czasem zdarza się ktoś kto mówi - o jakie podobne!! :o

Ja nijak podobieństwa ne widzę jednak...
Calathea   Czarny Książę
19 stycznia 2009 16:33
Czy ja wiem... czy on taki oryginalny... jest głupi, ale oryginalny... nieee  😎
Calathea-zdecydowanie oryginalny 🙂
otoz i moj brat, jedyne w miare normalne zdjecie...


Zmieniałam na link z powodu rozmiarów zdjęcia 😉
Mam 2 braci.Całe rodzeństwo całkowicie różne, nie podobne do siebie ani ciut ciut, inne charaktery.

Brat 14 lat starszy typ którego nie kumam.Chodzący problem, PBMZ (picer, bajko-pisaż, mitoman, zmyślacz).Nie miałam szczęścia z nim mieszkać za długo, bo wyfrunął szybko.
Najchętniej bym go na oczy nie widziała ale cóż.....Rodzice go kochają.

Brat 8 lat starszy, mój opiekun, obrońca, duma.Obecnie emigrant w Irlandii.Strasznie za nim tęsknie i skacze do góry jak przyjeżdza chociaz na 1 dzień. Rozumie moją pasję, sam chce przegalopować kiedyś po plaży i wierzy ze spełni to marzenie🙂
Za dzieciaka zaczynałam się z nim, a potem leciałam z płaczem do mamy ale wiadomo było kto zaczynał 😀iabeł: Ukochane dziecko rodziców i co by nie zrobił jest mu wybaczone.
Cały w skowronkach na swoim kolejnym mieszkaniu🙂
Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo Wam zazdroszczę braci o_0
Starszych. Młodsi zawsze odpadali. Całe życie marzyłam o starszym bracie...heh...
Ale co tam - Siostra z biegiem lat zaczęła zdobywać plusy, niektórych nie miałby brat...coś za coś...Ale jakby tak mieć i to i to...ojjj...
Ja też zawsze chciałam mieć starszego brata - najlepiej o rok lub dwa. Żeby mnie bronił i przyprowadzał do domu fajnych kolegów 😀 Hihi


heh, moje zdjecie z rodzenstwem sprzed... jakichs 7-8 lat 😉 pozniejszych wspolnych nie mamy niestety 🙁

chyba ze takie  😡 ale to, to troche wiecej rodziny sie tez zalapalo 😉

siostra w bialej bluzce na ziemi, mlodszy brat obok niej w czerwonym, brat w pomaranczowym na kanapie  😀
Ehh... Jeśli chodzi o moje rodzeństwo... więc... mam brata starszego ode mnie o 10 lat i siostrę starszą o 15 ;P

a to może jakieś zdjątka wstawię... a co mi tam ;P

Więc tak... Tomasz prawie w pełnej krasie:


A tu na tym filmiku widać go nie wypacykowanego ;P
Tomek... Interview Vesani



No co ty! Twoj brat z Vesanii jest?  😵  😅 Od razu poprosze o autograf!!  😀
haha, wiedzialam ze Anka zwariuje 😁

ewciaa, jeeezu, jakas Ty sliczna byla! Cud miod! Nie moge sie powstrzymac, chcialabym miec taka cudna coreczke 😍
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
24 stycznia 2009 19:18
ewciaa, jeeezu, jakas Ty sliczna byla! Cud miod! Nie moge sie powstrzymac, chcialabym miec taka cudna coreczke 😍

😁
(to nie było złośliwie, jak coś :kwiatek🙂
Ja mam brata starszego o 3 lata.
Kontakt mamy dość dobry, brat mieszka z nami (studiuje w innym mieście, ale dojeżdża). Szczerze to nie wyobrażam sobie, jakby miało go nie być z nami w domu... 🙂
Zawsze chciałam mieć młodszego braciszka - siostry bardzo nie! Ani starszej, ani młodszej, choć tą młodszą ewentualnie bym zaakceptowała  😀iabeł: Nie wiem, skąd wzieło się we mnie to przekonanie, że z siostrą bym się absolutnie nie dogadała 🙂.
Wiem też, że to ON jest i był wymarzonym i ukochanym dzieckiem rodzicow. Zawsze przy kłótni (a te jeszcze sie zdarzają 😉) ON ma rację, jak ON coś chce to jest ok, a jak ja to cóż...
No coz 🙂 Ja mam to szczescie byc ostatnia i najmlodsza w naszym rodzenstwie. Mam 18 lat, moj brat 25 a siostra juz 30! Czas szybko leci,zwlaszcza ze moja siostrzyczka ma juz wlasna rodzinke,mieszka na drugim koncu Europy  🙁 A brat jak to starszy brat,studiuje,bawi sie i mieszka w 3 miejscach w Polsce. Miedzy nami sa dziwne relacje,wszyscy sie uwielbiamy ale kazdy z nas ma inne zyciowe cele,na pewno jestesmy bardzo zgrani,chociaz o dziwo ja jestem bardziej do brata podobna z charakeru niz do siostry.Moja siostra jest spokojna,"grzeczna" itp itd,ja naleze do dzieci wybuchowych, kochajacych zmiennosc itd 🙂 Moj brat podobnie dlatego razem imprezujemy i jezdzimy w rozne dziwne miejsca  😅 Jednakze niewyobrazam sobie zycia bez nich byoby smutno i dziwnie.Tym bardziej,ze bardzo sznuja moje pasje zyciowe, obydwoje jezdzili konno,tez sportowo,ja caly czas brata namawiam na WKKW bo idealnie sie do tego nadaje ale on nie chce sie zgodzic mimo,ze jeden kon jest do tego idealny z naszego malego stadka  😁
haha, wiedzialam ze Anka zwariuje 😁


No kurcze nie codziennie sie to zdarza.  😵 😜
odkopuje!!

szukam jakichs cytatow i motta o rodzenstwie, zna ktos cos??
mery i co? Znalazłaś coś fajnego?

😉
troche tak 😉
patrz gg 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się